Nieprawdopodobnie dobry film. Obejrzałam wszyskie filmy pana Wojtka..każdy był wybitny, ale Drogówka przejdzie do historii jako jeden z najlepszych polskich filmów. Dźwięk, obraz, gra aktorska na najwyższym poziomie. Tak nakręcony film, że miałam wrażenie, że nie tyle go oglądam, co uczestnicze w nim. Jednocześnie wiem, że kino nie dla każdego. Po "dom zły" dochodziłam do siebie jakiś czas, to po "drogówce" z całą pewnością jeszcze długo się nie otrząsnę.
a mnie np obchodzi. to jest odzwierciedlenie tego, jaka jest potęga kina i jak bardzo film zrobił na nas wrażenie. Donau28 mam podobne odczucia .
:) Bo chyba o to właśnie chodzi. No i podobały mi się niektóre, mega śmieszne wstawki, jak np. pijany facet do swojej kobiety :"wjeb..ci to CI wjeb..nie drąż"hahaha!!!
Dźwięk na najwyższym poziomie?! Czy my oglądaliśmy ten sam film? Według mnie dźwięk był beznadziejny, co zresztą znacznie przyczyniło się do obniżenia mojej oceny.
Dźwięk w polskim filmach ostatnio w ogóle jest nie do przyjęcia. Najgorzej do tej pory było w Supermarkecie, w Drogówce nie wiele lepiej.
Co do samego filmu - bardzo dobry, ale z tych czterech najpopularniejszych Pana Wojtka, jak dotąd najsłabszy. Bardzo chaotyczny początek, nic nie wnoszący, za to niesamowicie wulgarny. Wg mnie to już lekka przesada z tymi przekleństwami i seksem. Wiem, że wszystko miało być przerysowane jak zawsze w filach Smarzowskiego, ale można było coś lepszego wymyślić.
Wątek kryminalny niesamowicie ciekawy, nie nudziłem się ani przez moment.
Gra aktorska, tu się zgodzę, na najwyższym poziomie i nie ważne że te same osoby grają. Jak robią to tak dobrze, to po co nowi. Zdjęcia genialne, Sobocinśki to naprawdę wieli talent w polskiej kinematografii.
Ogólnie 8/10. Na pewno jeszcze nie raz z chęcią obejrzę:)
Myśle, że oglądalismy ten sam film.Dźwięk realistyczny, może to miałam na myśli. Nie jestem super znawcą, zresztą można to zobaczyć po moim profilu, dopiero się uaktywniam. To fakt, wulgaryzm na wulgaryzmie, ale właśnie to powoduje, że film jest realistyczn. Chyba mi nie napiszesz, że policjanci rozmawiają ze sobą w kulturalny sposób, a politycy nie chodzą do prostytutek. Zdjęcia..widać było każdy szczegół, każdą zmarszczkę, brud za paznokciami..U mnie po seansie salę kinową ludzie opuszczali w ciszy. Myślę, że wymowne.
zgadzam się . też w mojej "prywatnej klasyfikacji" filmów Smarzowskiego ten nie jest nr 1.Ciężko przebić "Wesele" i "Dom Zły", ale film jest dobry a nawet bardzo. Jeśli chodzi o aktorów, też wcale mi nie przeszkadza przewijanie się tej samej obsady, nawet lubię tego typu podejście do tematu, tym b że akurat pan Wojciech 'przygarnął sobie" sam 'kwiat aktorstwa' ;) Fakt, może za dużo jest hardcora na początku filmu, ale przecież to czysta prowokacja dla naszego 'purytańskiego' społeczeństwa, z dużą dozą przesady, bo umówmy się, np który facet w dojrzałym wieku ma taką potencję jak Petrycki ;)))) też ogólnie 8/10 i nadal będę bacznie śledzić filmy tego pana reZysera ;)