Pierwszy film, w przypadku którego kompletnie nie rozumiem ludzi uznających go w nawet
najmniejszym stopniu dobrym. Po 15 minutach miałam dość, jednak facet się uparł, żeby
zobaczyć do końca. Jemu się spodobał, mnie nie. Sam brak muzyki już mnie strasznie irytował.
Obrzydliwy, żałosny film o obleśnych facetach (no, poza Dorocińskim ;)). Gdyby w którejś z
zapowiedzi, które czytałam przed wybraniem się do kina, było napisane, że pokazane są obleśne
sceny z obleśnymi facetami, z całym szacunkiem - dupkami zdradzającymi własne żony i
oszukującymi zwykłych Kowalskich (dzięki którym właściwie mają co włożyć do pyska), w żyyyciu
bym się nie zdecydowała na obejrzenie tego "filmu".
:D:D:D tak.... To wlasnie jest pokolenie "Polsat cafe" i "Perfekcyjnej pani domu".... Mimo wszystko szanuje Twoja opinie, nawet tak powierzchowna :)
Zastanawia mnie Twoj system oceniania filmow.... Dlaczego, jesli mozna wiedziec innemu filmowi W. Smarzowkiego: "Dom Zly" dalas ocene 8, pomimo tego ze obsada filmu az tak bardzo nie roznila sie od tej, ktora mozna bylo zobaczyc w "Drogowce"?
Golding621 :D:D:D to właśnie jest powierzchowna ocena :) Nie mam pojęcia co to Perfekcyjna pani domu, ani polsat cafe. Powinnam żałować? Wnioskuję, że oglądasz.
Oceniłam tak a nie inaczej, bo tak ten film odebrałam, niekoniecznie musisz się z tym zgadzać, no nie?
Skoro nie wiesz co to Perfekcyjna Pani domu to skad wiesz ze to wlasnie sie oglada :) a nie czyta dajmy na to, labo slucha :) moze to jakas kapela garazowa z okolic warszawy :)
Czepiasz się szczegółów. Napisałeś o Polsat Cafe, więc stwierdziłam, że jedno i drugie ma związek z TV, ale ok. Przepraszam za grzechy i za kłamstwo, sprawdziłam co to perfekcyjna pani domu i przyznaję się, że oglądam codziennie.
Popieram "Dom Zły" podobna obsada a 8 ? Rozumiem gdyby go nakręcili Amerykanie byłby przyzwoity tak ? i zamiast Topy Jakubika i Braciaka był Clooney, Pitt, Diesel to film dostałby zapewne 9 ? Płytka, powierzchowna wypowiedź ...
Twoja też nic nie wnosi :)
Btw. "Dom zły", to film, po obejrzeniu którego jeszcze przez jakiś czas się nad czymś zastanawiałam, w pewien sensie "coś z niego wyniosłam". Po wyjściu z seansu "Drogówki" to się nie przydarzyło i tyle. Strasznie szufladkujecie, ale właśnie tego się tu spodziewałam :)
Moja nie wnosi bo nie dałem recenzji na temat tego filmu, tylko zastanawia mnie po co wiedząc że będziesz "szufladkowana" zamieściłaś tak negatywną opinię ? bawisz się w krytyka ? Spodziewałaś się jakichś modeli z wybiegu ? skoro "oblechy" Ci nie odpowiadały ? Specjalnie dla Ciebie reżyser powinien zmienić scenariusz ? Jeśli poszłaś na siłę z facetem to się nie dziwię, więc nie wylewaj tu swoich pomyj ... i oglądaj to co lubisz a nie to co musisz ...
Nie wiem po pierwsze gdzie jest napisane, że jeśli "Dom zły" oceniłam na 8 to i "Drogówkę" muszę. Kompnecie (przepraszam, jeśli źle odmieniłam), trochę obserwuję i zauważam, że gdziekolwiek człowiek czegoś nie skomentuje, to zawsze pojawiają się "lepiej wiedzący", "wszystko wiedzący", bądź inni z tego rodzaju.
Aaaa i dziękuję za radę, jednak nikt mnie nie zmusił do obejrzenia tego filmu. Spodziewałam się po prostu czegoś innego.
Nigdzie Cię nie obraziłem, w porównaniu do Ciebie gdzie obrażasz reżysera filmu ... gdzie to spójrz na swój komentarz ... Dobrze, rozumiem normalną negatywną ocenę która jest poparta argumentami dlaczego tak a nie inaczej, natomiast Twoja to tak jakby nakaz " Nie idźcie bo to chłam " ... nie rozumię takich ludzi i oczywiście wszyscy się uwzięli na Ciebie i Twoją wypowiedź ... jakbyś to inaczej sformułowała było by ok, lecz postąpiłaś inaczej.
Cytuję: "Jeśli poszłaś na siłę z facetem to się nie dziwię, więc nie wylewaj tu swoich pomyj". Obrażasz moją wypowiedź - obrażasz mnie, ale ok, mało istotny fakt. Reżysera filmu nigdzie nie obraziłam, wyraziłam Swoją opinię na temat filmu, kierowałam się Swoimi odczuciami i nikomu nie nakazuję: Nie idźcie bo to chłam. Więc nie przesadzajmy.
Moim zdaniem nie jest to obraźliwe bowiem wywnioskowałem po tekście iż chciałaś wyjść ... ale nie zostałaś. Okey nie mam już ochoty polenizować jesteś negatywnie nastawiona do filmu ja odwrotnie bowiem po Sępie i owym dziele nic szczególnego Polska Kinematografia nie wydaje, pozdrawiam.
A po Róży miałaś jakiś przemyślenia jak po Domu Złym? Albo po Weselu? Każdy jego film mi się podoba i każdy daje do myślenia. Przekonam się dzisiaj czy Drogówka też ma to coś
Po Róży i Po Weselu również miałam, Drogówka mnie wcale nie ruszyła, no ale kwestia gustu :)
"Moja nie wnosi bo nie dałem recenzji na temat tego filmu, tylko zastanawia mnie po co wiedząc że będziesz "szufladkowana" zamieściłaś tak negatywną opinię ? bawisz się w krytyka ? Spodziewałaś się jakichś modeli z wybiegu ? skoro "oblechy" Ci nie odpowiadały ? Specjalnie dla Ciebie reżyser powinien zmienić scenariusz ? Jeśli poszłaś na siłę z facetem to się nie dziwię, więc nie wylewaj tu swoich pomyj ... i oglądaj to co lubisz a nie to co musisz"
A dażesz dziewczynie spokój. Zamieściła swoją opinię o filmie, za co jestem jej wdzięczny, gdyż zastanawiam się właśnie czy iść na ten film do kina. Ale jako że "Dom zły" był dla mnie jedną wielką porażką ( i nie dlatego że oglądam "Perfekcyjną panią domu", tylko po prostu był nudny, beznadziejnie zmontowany i o niczym (chociaż to ostatnie niekoniecznie jest wadą - 3/4 filmów jest tak naprawdę o niczym), dzięki tej opinii dowiedziałem się, że będzie to coś podobnego, mimo iż w zapowiedziach wygląda trochę inaczej. I dlatego właśnie na film na pewno nie pójdę - ergo zaoszczędziłem z 40 zł - dziękuję pani boroowce.
A co do jej komentarza - kij Ci do tego dlaczego wystawiła ten komentarz - opisala SWOJE zdanie - ale na stronę weszła rzesza idiotów - zobaczyła i pomyślała "O nie, nie podobał się jej mój ukochany film - trzeba cholerę zjechać, najlepiej od głupich dziewuch które chcą udawać krytyków. Przecież wszyscy wiedzą, żę najlepszym krytykiem jestem JA".
A więc drodzy Panowie/Panie ogromni krytycy, od tego jest forum by właśnie wygłaszać swoją opinię. O ile ta opinia ma w sobie coś więcej niż "Beznadzieja. Nie polecam", czy też "Super film. Warto", które to wypowiedzi nie wnoszą praktycznie nic, tutaj autorka zamieściła senownie, dlaczego jej się nie podobal oraz wypunktowała jego słabe strony. Że wy się z tym nie zgadzacie? To jak najbardziej możecie to napisać - ale na kką cholerę probujecie kogoś obrazić tekstami pokroju: "Rozumiem gdyby go nakręcili Amerykanie byłby przyzwoity tak ?", sugerującymi, że ta osoba nie jest "z naszej super kultury alternatywnej, a więc jest komercjalną szmatą".
rżnął żonę kolegi , pożyczał kasę na procent, szantażował ludzi - dla takiej boroowki to pewnie ideał:)
O tak! Ideał! Eh te chłopy, wszystko dosłownie. Nie bez powodu postawiłam na końcu tego zdania: ;) Ale tak, macie rację, chcę żeby został kiedyś moim mężem... Boże...
Do wszystkich tych ktorzy staraja sie wyedukowac przedstawiciela(ke) ludu :) pamietajcie co wam dziadunio powie :) "nie rozmawiajcie z kretynem poniewaz najpierw sprowadzi was do swojego poziomu a nastpenie pokona was wlasnym doswiadczeniem" :) peace <3
boroowka, pomijam w ogole twoja opinie , jakże konstruktywną i pełną argumentów, podyskutuj na pudelku z takimi zalosnymi opiniami bo tutaj po prostu żal cie czytać
Generalnie zastanawiam się czego się spodziewałaś, bo piszesz że nie tego? Oczywiście nie na każdym komisariacie są same takie typy, ale hipokryzją było udawać, że tak nie jest. Obdarte komisariaty, pisanie na maszynach, grubi policjanci, którzy nie dogonią nikogo tylko staruszkę, korupcja, łapówki i uwierzę w sex z prostytutkami. Pewnie może jakby była muzyka oskarowa, wymuskani goście bez obwisłych brzuchów byłoby lepiej? Dla mnie zarówno Dom zły jak i Drogówka epatują tym co najgrosze, ale głupotą byłoby udawać, że tak nie jest. A Dorociński miał tak świetlaną role?? Przepraszam, ale pozytywnym bohaterem nie był na pewno, bo lichwiarz, szatnażysta, kręcący z żoną innego.