Genialnie nakręcony, ładne przemyślane kadry, i fabuła trzymająca w napięciu, oczywiście jako
komedyjka też świetny:)
Ciekawe spostrzeżenie, oba filmy o gliniarzach, oba o kobietach co zdradzają, oba kończą się smutnie i dzielą je lata świetlne.
Zmieniła się Polska (aby na pewno, czy tylko opakowanie).
Zmienili się ludzie (aby na pewno, czy tylko ich ubiór i auta).
Zmienił się na pewno montaż i sposób realizacji, Drogówka jest dynamiczniejsza, bardzije "kolorowa", chgociaż pod tym kolorowymj papierkiem (którego brak w Psach), te same przekręty i niejasny podział pomiędzy państwo-policje-mafie.
W Psach skupieni jesteśmy na perypetiach Franzach i przy okazji, w drugim planie widzimy polską rzeczywistość, w "Drogówce" balans jest inny, a kadr szerszy, chociaż cały czas sierżant Król jest na 1 planie.