A zrobisz lepszy jak "Drogówka" ukaże się na dvd i będziesz się mógł pobawić w programie do montażu?

I nie pier dol, że to jest słaby zwiastun :) https:// www .youtube. com /watch?v=_O-IFGqRUrc

Nie zrobię i nie ukaże się bo nikt mi za to nie zapłaci. Poza tym dlaczego to ja miałbym robić? Z ulicy ludzi się nie bierze (co nie znaczy, że tworzą oni gorsze rzeczy niż profesjonaliści).

E tam, wiele ludzi tworzy fanowskie zwiastuny i nie wymagają pieniędzy.

Bo zwiastuny zrobione przez nich nie są tymi oficjalnymi. Jasne?

Nowiną mi nie rzuciłeś.

Nie, truizmem.

zajebisty zwiastun.

To nie zwiastun. To posklejane długie fragmenty filmu. Długie - podkreślam.

Tak bo zwiastunem nie są posklejane fragmenty filmu. Zwiastun to taka tropikalna ryba.

Napisałem "DŁUGIE". Zbyt długie, specjalnie. Bo wiedziałem, że ktoś taki jak Ty się tego doczepi ponieważ brak mu wyobraźni.

Mnie on nie zachęcił, a wręcz zniechęcił do pójścia do kina. Btw... Po kiego c**ja ludzie oceniają film którego nie widzieli? Do premiery miesiąc a już 75 osób go oceniło... magia filmweba.

Jak byś się nie szczaił to film już był puszczany na pokazach przedpremierowych. :)

No chyba że tak :P

Trailer faktycznie mówiąc delikatnie bez szału, powinni dać w trailerze tylko napis "najnowszy film Smarzowskiego" i myślę, że to by wystarczyło. Smarzowski to marka sama w sobie i nie potrzeba tu pretensjonalnych trailerków.

Trollujesz czy piszesz serio? Bo post wygląda mniej więcej tak: "Ten trailer to gówno - rzekłem!" I dalej: "Zrobiłbym lepszy ale nie zrobię." Jeszcze jakaś błyskotliwa myśl czy wystrzelałeś się już na pierwszym poście? Może - ciekawym - napiszesz jak powinien wyglądać dobry zwiastun? Skoro zrobiłbyś lepszy to może powiesz nam jakbyś go zrealizował? Co byś zmienił? Albo przykład jakiegoś dobrego trailera który Ci się spodobał?

Że co proszę?! Bo ten "zwiastun" jest tym co napisałem. Więc - rzekłem.
Czy zrobiłbym lepszy - oczywiście, że tak. Nie ma co do tego żadnej wątpliwości. Jak miałbym zrobić to bym zrobił.

Niech się do mnie zgłoszą, ZAPŁACĄ, spiszemy umowę, oczywiście będę mógł dysponować ich budżetem na kupno licencjonowanej muzyki jaka mi się spodoba albo otrzymam dostęp do ich bazy. Otrzymam cały film na nośniku i wtedy z chęcią zmontuję zwiastun. W czym widzisz problem? Pogoń ich, niech się odezwą to - jak pisałem - zmontuję. Wystarczająco błyskotliwa myśl?