PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631979}
7,1 208 tys. ocen
7,1 10 1 208162
6,7 78 krytyków
Drogówka
powrót do forum filmu Drogówka

Drogowka to film wielki.Drogowka jest obrazem z rodzaju tych,ktore najpierw zapieraja dech w piersiach,potem szokuja,nastepnie wyzwalaja inne silne emocje(to moje subiektywne odczucie,niemniej ja osobiscie czulem sie wrecz "opluwany" dialogami i coponiektorymi ujeciami),by w efekcie koncowym powalic na kolana lub łopatki ,w zaleznosci od poziomu wrazliwosci widza.Jak wiadomo jest to dzieło Smarzowskiego,a facet jest fachowcem od miazdzenia odbiorcy swoja eksprescja i wyjatkowym sposobem realizacji.To film o polskich gliniarzach jak sugeruje sam tytul,ale nie ma tam milych chłopakow rodem z komendy w Zlotopolicach.Postaci u Smarzowskiego sa wulgarni,prostolinijni,hedonistyczni,momentami do bolu...pamietajmy,ze tendencja do przerysowywania rzeczywistosci przez rezysera jest bardzo wyrazna(i chwala mu zato),co jednak nie przeszkadza im byc rowniez zgrana paka wspomagajacych sie w niedoli kumpli,skoro juz zajdzie taka potrzeba.A potrzeba takowa zachodzi mniej wiecej w jednej trzeciej filmu kiedy ginie jeden z nich w niejasnych okolicznosciach..na marginesie wyrazisty jak zawsze Dorocinski.Dowody winy wskazuja na poczatku jednoznacznie na sierżanta Ryszarda Króla,ale prawda jest gdzies głeboko ukryta i właśnie tejże prawdy przyjdzie Ryśkowi sie doszukiwac.Zaczyna sie ostra jazda bez trzymanki w iscie mistrzowskim stylu,konczaca sie spektakularnym,zaskakujacym i wywolujacym ciarki na calym ciele finalem.
Film jesli chodzi o realizacje jest bardzo pomysłowo skonstruowany.Poniewaz jesli na poczatku dostajemy serie dynamicznych migawek,szybkich cietych ujec kreconych telefonami i rozedrgana kamera rejestrujaca rozmaite momenty z życia bohaterow..to jak imprezuja,pija na umór,korzystaja z usłóg dziwek wszelkiej maści,to potem jednak bardzo plynnie zawiazuje sie kryminalna intryga stanowiaca os fabularna filmu.Nawet nie wiemy ,kiedy to nastepuje.Jesteśmy całkowicie pochlonieci tym ,co widzimy na ekranie.Zdradze z fabuły tylko tyle,ze tematyka jest bardzo aktualna i na czasie.Dynamika akcji jest niesamowita.Bartosz Topa jako sierżant Król dwoji sie i troji by wyjsc z calej tej afery calo.W tym calych bagnie poznajemy po koleji kolegow po fachu i nie tylko naszego bohatera.To film bedacy mieszanina konwencji i wymykajacy sie wszelkim konkretnym klasyfikacjom,aczkolwiek duzo tutaj elementow kina noir,ktore osobiscie uwielbiam.Nikt tutaj nie jest do konca czysty ani dobry.To srodowisko ludzi twardych,bezwzglednych,totalnie zdeprawowanychi odpychajacych.Oczywiscie duzo tu jak juz wspominalem tego osobliwego przerysowania jakie stosuje Wojtek,co nie zmienia faktu,ze to ludzka kloaka.Az strach pomyslec,że tacy ludzie zyja gdzies w swoich domach i z dnia na dzien egzystuja pogrążajac sie z dnia na dzien jeszcze bardziej w swoich chorych i paskudnych nawykach .Mezczyzni w Drogowce to dziwkarze,erotomani ,alkoholicy wyzuci z wszelkiej moralnosci.Kobiety tez nie grzesza wiernoscia,sa gruboskorne,prostackie ,czesto oblesne.Tylko w tej sposob moga sobie poradzic z zachowaniem swoich facetow.Wszedzie wokol nich panuje korupcja i kolesiostwo."Zwykli" ludzie ukazani za pomocą krotkich scenek zatrzymania przez policje,nie sa skorzy do przyjmowania mandatow i punktow karnych.Chca dawac w łape.Ale czyż nie taka jest nasza zaściankowa polska rzeczywostosć?Rezyser stawia na skrajna naturalność i nie ma tutaj chwili wytchnienia.
Warto rowniez zwrócić szczególną uwage na pomysł wykorzystania telefonow komorkowych.Ale to juz pozostaiam waszej interpretacji.
Aktorstwo jest na najwyzszym poziomie,mamy tutaj ekipe z poprzednich filmow Smarzowskiego,wiec nie ma sie czego obawiac.Dziedziel jako szef jest po prostu szefem tej zgraji,Grabowski wrescie nie skojarzył mi sie z Kiepskim(postac jest doprawdy ohydna,ale to godny przedstawiciel polskiego piekeielka),a Topa nareszcie mogl udowodnic,ze aktorem jest i basta.Wspomne na koniec,ze moc filmu mozna jedynie przyrownac do Pokłosia Pasikowskiego.Po seansie bedziecie rozbici jak jajko rzucone o sciane,pod ktora rozstrzelane zostaly wszystkie ideały stróżów prawa i moralnosci w naszym "pieknym" kraju od Pomorza do Tatr.Oglądacie na własne ryzyko.To nie jest film dla zwyklych popcornozercow.To dzieło dla wymagajacego ,wyoglądanego widza,nie kazdy doceni kunszt i wirtuozerie.
Podziele sie jeszcze moim stricte subiektywnym odczuciem po seansie.Początkowo czulem sie po prostu zle.Bylem zdenerwowany i rozdrazniony.Nie wiedzialem co powiedziec o tym wszystkim.Dopiero po dlzszej rozmowie z moim fachowcem kuzynem i naszymi kobietami doszedlem do jakichs sprecyzowanych wnioskow.Nie idzcie na ten film sami.MIlego seansu mimo wszystko.