po opinii moich znajomych spodziewałam się lepszego i straszniejszego filmu, a tak
naprawde to oglądałam go w nocy i spokojnie przewiłam niektóre momenty bo były nudne ,
a flaki wcale nie były przerażające, scena która jak kolwiek wzbudziła cos we mnie to w
której ten potwór zabił tą dziewczynę na drzewie wbijajac jej w usta sikiere czy nie wiem co
to było nie pamiętam.