Jak to zwykle bywa w tego typu horrorach cała rzecz polega na eliminacji kazdego po kolei z grupy osob które zostały rzucone na pozarcie...Zlow\sciwosc rzeczy martwych + nierozwazne postepowanie glownych bohaterow doprowadza do krwawej jatki (o to przeciez chodzi) - tutaj mamy do czynienie z Happy Endem , bo przezyly 2 osoby - te , o których wiadomo było od początku ze zostaną zaoszczędzone przez twórców