1.Jak oni mogli się wielopokleniowo rozmnażać skoro nie było tam babek?
2.Nikt się nie zainteresował z władz tym domem i zaginięciami ludzi?
3.Ten student medycyny czy ktoś zachowywał się jak zawodowy marines i przypisałbym mu taki zawód.
Ogólnie fabuła taka jak w wieku produkcjach,wykonanie dobre,błędy były ,ale film nie jest zły
Mnie przeraziła nieśmiertelność głównego bohatera.
Dostał ze strzelby w nogę, kulał, uciekł.
Zobaczył auto szeryfa, chciał zejść, te mutanty go zrzuciły, przeleciał 30 metrów, wstał natychmiast i pobiegł ( ! ) (15 min. wcześniej kulał)
Ale ogólnie film całkiem spoko, trzeba przymknąć oko na te błędy :P
w pewnym sensie gdyby nie te błędy to film nie miał by już tego klimatu. Horror to juz taki specyficzny gatunek otwarty na ludzi którym nie przeszkadzają takie głupoty i tyle...
1. zjedli babki z głodu bo długo tamtędy ludzie nie przechodzili
2. ludzie się bali wiedzieli, że tam są jakieś dziwolągi ( ostatnia scena jak facet widząc samochód ''tamtych" chowa się i zasłania żaluzje, a policje to przecież zjedli jak przyjechała
3. adrenalina :D życie albo użalanie się nad nogą trzeba było uciekać
takie logiczne wytłumaczenie, hehe bo spoko film