Kolejny słaby niczym nieróżniący sie od wielu innych amerykańskich horrorów, nadający sie jedynie do obejrzenia w gronie znajomych przy piwku i pizzy.
Plusy:
+ mutanty (niezła charakteryzacja), budziły nieco grozę.
+ klimat (na zmuche ;)
Minusy:
- przewidywalny do bólu
- schemat charakterystyczny dla innych horrorów (Wzgórza Mają oczy, Texanska Masakra Piłą Mechaniczną, Smakosz 2, El Charro... itp.)
- pierwsza scena filmu...
- obsada, gra aktorska
- scenariusz (czy tylko mnie nudzi grupa do bólu pieknej młodzieży nadającej sie tylko do 'mody na sukces' która z przyczyn losowych rozbija sie gdzies na pustkowiu ????? )
moja ocena 3/10
pozdrawiam
Chodzi mi o tą sytuacje, w której dwójka ludzi wspina sie po skale.
Moim zdaniem , ta scena jest bardzo błacha, banalna , przecietna i przewidywalna, jak z resztą cały film. Oczywiscie mogłem sobie odpuscic wymienianie tej sceny w minusach, poniewaz w minusach juz napisałem 'przewidywalny' w kontekscie całego filmu. Jednak moim skromnym zdaniem, ta scena, w której było jasne,że oboje za 2 minuty zginą jest naprawde kiepska zapowiedzią reszty filmu. takie jest moje zdanie. pozdrawiam:))