Wrażenia z filmu sami sobie kreujemy. tzn.. że jezeli przy tym filmie zgasimy światło i wmówimy że to moze stać sie na prawde to nie wejdziemy do lasu! a jezeli patrzymy na to jak na komedie to ten film bedzie w waszym widzeniu słaby. wiec sami wiecie (krytycy) jakie mieliście podejscie do filmu. ja przy tym filmie miałam super straszny nastroj wiec mi sie podobał!!!!!!! ha!!!! i nawet sie bałam. :D pozdro