Odgrzewane tragedie,niestety zero wzruszeń,i jak na lekarstwo refleksji po filmie.Po prostu dobrze zrobiony dokument!
A jak Ty bys chciał, zeby nie były odgrzewane? Oni, jeżeli nie zauważyłeś, siedzieli w "więzieniu". Może gdyby wystukiwali na bieżąco Morsea'em to byłoby dla Ciebie wystarczająco szybko. Poza tym zrobienie filmu trochę trwa. No i film do Polski trafił rok po premierze.
film bardzo słaby, sztywny dokument, bez uczuc, bez refleksji, jedyne uczucie jakie mi towarzyszyło podczas projekcji to nuda. jestem zaskoczony, że film ma taką wysoką średnią dla mnie 3/10.
muzyka jaką byli torturowani to nie jak jeden z nich mowil - muza z lat osiemdziesiątych - ale black metal, akurat w filmie mozna usłyszec Cradle Of Filth.