Łatwiej odczytać jakie filmy się twórcom podobały, niż po co powstał ten konkretny obraz (poza tym, że mógł). Rosjanie jednak bardziej się sprawdzają w robieniu np. dramatów społecznych (i ściąganiu na innych dramatów), niż wyzwalaniu/ratowaniu świata, ludzkości (chyba, że z nadmiaru dobytku). Przykre. Polecam zamiast tego obejrzeć: Durak z 2004 roku.
Filmwebie - zmień w końcu politykę oceniania na bardziej życiową; Jak film miał gdziekolwiek premierę, powinien mieć z marszu odblokowane oceny w serwisie.