W związku z barbarzyństwem złodziei ,gwałcicieli i sadystów, NIGDY nie obejrzę już rosyjskiego filmu!
Ta Amerykanie to "aniołki" z karabinami. A film jest kiepski, szkoda waszego czasu. I szkoda fajnego pomysłu. Brak tego czegoś. To chyba ta klątwa na naród rosyjski przejawiona też w filmie
Jak większość - tez mam to w 4 literach. Chodziłem i chodzę do Decathlonu itp, filmy rosyjskie jak mam zamiar to obejrzę. Ukraińce nie są święte i już mam serdecznie dość tej ich "przyjaźni". Film średni a kto dał go do czytania Wilkansowi ten sam powinien pojechać na Syberię... Więcej emocji dostarcza mi spuszczana woda w kiblu niż ten typ...