Kury szczać prowadzać, a nie brać się za coś o czym nie ma się zielonego pojęcia. Dłużyzna, dramatycznie marne dialogi, tragicza fabuła... można tak wymieniać w nieskończoność. Mam nadzieję że to ostatnia tak "śmieszna" komedia w polskim kinie.
moze i nawet najgorszy jaki wogle widzialem totalne nieporozumienie obsada jak i cala aranzacja i jeszcze tyle kasy wlozyli w niego paranoja !!!!!!!!!
szkoda słów, przemęczyłem do 3/4 filmu. Szkoda czasu, jeden z najgorszych filmów jakie dane mi było zobaczyć.
Owszem film zapowiadali ostro i ciekawie, natomiast po premierze sie rozcarowalismy troche. Sporo osób to ostro pojerzdza, co mnie wkurza. Nie porównujcie polskiego kina do hollywood. Polska produkcja wchodzi do kina raz na jakies miesiac-dwa a u nich w stanach jest z 5 premier w tygodniu....nie porównujcie nas do...
jak powiedział kiedyś Inż. Mamoń na "Rejsie" - dłużyżna, tak można określić tego gniota, szkoda tylko że Andrzej Grabowski, który posiada dobre umiejętności aktorskie, zagrał w tym lipnym zakalcu :(
... jeden z najlepszych polskich filmów, ale i tak najbardziej podobał mi się PORANEK KOJOTA z polskiego kina, za którym za bardzo nie przepadam, wole USA lub inne dobre kraje. Ale ogółem film jest dobry, ale scena na niby pogrzebie mamusi jest zaje****ie naciągana... A według was??
Jak dla mnie "Dublerzy" nie są złym filmem, uśmiechnęłam się parę razy i wyszłam z kina z lepszym humorem niż do niego wchodziłam. Ze śmiechu nie sikałam ale jest w porządku. Idąc tym tropem powolutku, powolutku... Może być coraz lepiej.
Nie ma to jak wywalić kupę forsy i operować jednym trikiem (lecąca kula) przez 3/4 filmu. Film dla amatorów polskiej komedii
Scenariusz napisany chyba w 2 h. Luki w owym "scenariuszu" wręcz powalają, a co do tak mocno reklamowanych efektów specjalnych to jak na polski film nawet niezłe, ale niestety jest ich zdecydowanie za dużo i po pewnym czasie chce się wręcz nimi rzygać (ciągle powtarzane uchylanie się przed kulami rodem z matrixa)....
Ten film jest załosny, słaby, głupi i kompletnie bez sensu. Kosztował pewnie kupe kasy, ale po co powstał!?! Zdecydowanie odradzam.
w pewnym momencie przestaje byc wiadomo o co chodzi, jest tam klika smiesznych dialogow, ale nie bardzo smiesznych. Myslalem, ze wiecej bedzie widac Płocka, bo wczesniej mowiono, ze 1/3 fiilmu w tym miescie jest grana. Jednak dobrze, ze ktos chce cos zrobic za swoje pieniadze i jestem pewny, ze predzej zwroci sie film...
więcej
Ja pierdziele, co sie dzieje z polskim filmem? Totalna porażka! Te idiotyczne "komedie" to tylko strata czasu. Twarze? Ciągle te same, do obrzydzenia! Od kiedy Kayah jest aktorką? Stylizacja na J.Lo? Nie ma Pazury i Lubaszenki w tym filmie? O kurcze! Szook!!
Nie znosze polskiego filmu! Kiedy chceliśmy zrobic coś...
Nie taki zły ten film, bez rewelacji, ale jak nie ma tragedii. Jak na komedie, to średnio śmieszne, jednak jak na film polski to dam 6/10
Czy po "seksmisji" już nigdy nie zobaczymy dobrej komedii w polskim wydaniu!? To,że film kosztował sporo widać po efektach;tylko ja się pytam po co? Po co kręci się takie filmy gdzie ilość efektów specjalnych przewyższa treść; no i gdzie jest jakiś żart w tym filmie, taki prosty i niewymuszony, taki gdzie to się nie...
więcejImitacja czego? Wielu innych filmów o podobnej treści. Nacisk na akcje to kino amerykańskie...jednak w DUBLERACH to porażka. Czarny humor to Tarantino...jednak DUBLERZY to w żadnym względzie PULP FICTION. Mafia sycylijska to OŚMIORNICA (1984, 1985, 1987) a nawet OJCIEC CHRZESTNY... jednak DUBLERZY to film różniący się...
więcej