Rewelacja. Film jest tak denny i kiczowaty, że aż świetny. Trzeba mieć odrobinę dystansu i przyszykować się na horror komediowy, bo takowym jest "Aatma", choć znając inną mentalność Hindusów, "Aatma" miał być zapewne straszakiem kręconym na poważnie. Nie udało się, bo wyszło coś zupełnie odwrotnego. Można umrzeć ze śmiechu. Postacie zachowują się nienaturalnie i wbrew logice - ale przypominam - to inna mentalność. Przyjemna tandeta wielokrotnego użytku.

7 film bollywoodzki, i jedyny na którym się naprawdę nie wynudziłem, bo nie posiadał tej samej fabuły co zwykle...

Pozdrawiam!