po milosu formanie spodziewalem sie czegos lepszego.slabiutki film(3/10)zupelnie pozbawiony emocji,nudnawy,bez polotu,wlokacy sie i dluzacy.fabula zapowiadajaca sie ciekawie(inkwizycja),zupelnie nie wciaga.aktorstwo to tylko dobre rzemioslo.film powinien byc bardziej okrutny,wstrzasajacy,i kosciul katolicki powinien mocniej oberwac za to co wtedy robil.precz z klechami!!!cos drogi formanie nie wyszlo.jedyna refleksja jaka wynioslem z tego filmu jest taka ze ksieza sa mniej potrzebni niz prostytutki.