Komedia duchy moich byłych potwierdza starą sprawdzoną regułę. Dobry scenariusz oparty na sprawdzonym pomyśle w tym wypadku Opowieści Wigilijnej Dickensa + nazwiska takie jak McConaouqhey, Garner i Douglas = świetnie spędzony czasz przy filmie a dla producentów milionowe zyski. Komedia jest momentami przezabawna. Zbyt dużym słowem będzie powiedzenie, że film zawiera ukrytą głębię, ale jednak w sposób charakterystyczny dla filmów amerykańskich momentami zmusza widza do przeanalizowania postawy bohatera i zastanowienia się nad tymi wartościami, które jednak są najistotniejsze: miłość, przyjaźń, rodzina itp. Kto nie widział jeszcze tego świetnego filmu gorąco polecam. Film na pewno spodoba się, miłośnikom Opowieści Wigilijnej Dickensa, której ja osobiście jestem fanem. Swoją drogą powieś napisana w XIX wieku nadal jest wdzięcznym tematem dla scenarzystów filmowych. Szczególnie cenię zaczerpnięcie idei tej ponadczasowej powieści i zestawienie jej w całkiem nowym świetle. Wykorzystania jej na nowym gruncie. Co w komedii duchy moich byłych znalazło zastosowanie w postaci próby zmiany zatwardziałego kobieciarza. Film naprawdę godny polecenia. Jedyne, co rozczarowuje to mała ilość dodatków w wydaniu DVD. Bezwątpienia film ten jest jednym z pretendentów do miana komedia roku. Gorąco polecam !!!!!