Przeszło bez echa. Obejrzałem. Szczęka na ziemi. Dla ludzi co grali w Neverwinter, Baldura itd. rekomendacji nie trzeba. Ale nie ważne. Jest historia od A do Z. Spójna. Jak to jest nagrane, dialogi, fabuła, efekty. Niesamowita przygoda, której od czasów dawnych nie zaznałem. To jest na prawdę dobre i takie lekkie bezpretensjonalne. Wszystko tu gra. Nawet lepiej niż Hobbit na siłę. Ale tu jest pewna lekkość pomimo ważnej wagi historii. Wszystko jest na swoim miejscu. Jestem zaskoczony i zafascynowany.