Przenikliwie pokazany toksyczny związek z psychoanalitycznym smaczkiem, w tle
przytłaczająca, gorąca przestrzeń. Materiał na świetny film rozpuszczony w nużących
dłużyznach, z którymi Dumont ewidentnie nie wiedział, co zrobić - w zamierzeniu ekspresja
lęku, w widzu budzi przede wszystkim zniecierpliwienie.
Swoją drogą, filmwebowy opis jest jednym z bardziej debilnych tworów, jakie ostatnio
spotkałem...