Czy waszym zdaniem tytuł nie powinien brzmieć "11 Gniewnych Ludzi"?
Na pewno nie 11 gniewnych ludzi, ponieważ większość była spokojna, a agresję przejawiała 1 do 3 osób.
Każdy ze zgromadzonych przysięgłych krył w sobię pewną zgorzkniałość, jednakże różnorodność charakterów powodowała różnicę w przyczynie powstania gniewu.
gniewny był tylko jeden - przysięgły nr 8, reszta to geszefciarze, prywaciarze, rutyniarze i mordercy wszystkich tych którzy znaleźliby się w sytuacji oskarżonego - tytuł filmu to raczej wielkie marzenie autora, on chciałby aby gniewni byli wszyscy...
Ja to widzę tak, na pewno 11 gniewnych bo sprzeciwiali się temu jednemu, z odmiennym zdaniem, zaś na pewno jeden gniewny bo miał inne zdanie niżeli inni. 1+11+12. Tak to sobię tłumaczę. Świetny film!
zapewne chodziło o 1+11=12...
no tak, taką interpretację również można przyjąć, choć osobiście uważam, z gniewny to ten który sprzeciwia się dobremu samopoczuciu, tych którzy postępują źle... a film to Wielkie Arcydzieło o Człowieczeństwie i zdecydowanie nie powinien mieć tak niskiego miejsca w top500 (choć 5 to dość wysoka lokata, ale nie w tym towarzystwie - zwłaszcza irytujący jest "Intouchables" i nawet poczciwy "Godfather" - "The Green Mile" i "The Shawshank Redemption" to też dzieła o szeroko rozumianym "ludzkim odruchu" ale wiele im brakuje do głębi i intensywności Dwunastu)...
p.s. gdyby wszyscy byli gniewni to naprawdę nikt nie musiałby - rasowe 3 jedności i katharsis... })