PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30701}
8,7 239 tys. ocen
8,7 10 1 238767
9,0 92 krytyków
Dwunastu gniewnych ludzi
powrót do forum filmu Dwunastu gniewnych ludzi

Przypuśćmy, że Davis miał jakiś powód aby zabić ojca oskarżonego i przypadek sprawił, że decydował o losie osoby, która miała odpowiedzieć za jego czyny. Wiedział też, że żaden ze świadków go nie rozpoznał, dlatego nie musiał się niczego obawiać pojawiając się w sądzie. Davies nie był jednak na tyle silny by skazać niewinną osobę, dlatego podczas obrad musiał przekonać pozostałych do uznania niewinności chłopaka. Cały czas sprawia wrażenie, że ukrywa jakąś wiedzę, jako jeden z niewielu poddaje w wątpliwość siłę zeznań świadków.

Poszlaki:
- jest bardzo pewny siebie, opanowany - cecha wielu zabójców,
- nieprzypadkowo miał przy sobie ten sam typ noża, którym zabito, z kolei nóż zabójcy nie miał na sobie odcisków palców,
- był wysoki, gdyby zadawał cios, zrobiłby to właśnie z góry na dół,
- znał bardzo dobrze szczegóły sprawy,
- wiedział jak głośno hałasują wagony, być może sam tam był,
- wydaje się, że cały czas bardzo mocno przeżywa dyskusje. Stara się ukryć emocje i udawać obojętnego, ze stresu przemywa twarz w łazience.

Wreszcie, gdy udaje się przekonać wszystkich, Davies wyraźnie czuje ulgę. Gdy podał marynarkę ostatniemu z opornych ławników, podziękował mu w ten sposób za pomoc w ulżeniu cierpienia. Wychodząc z sądu, po części uwolnił się od wyrzutów sumienia.

Istnieją uzasadnione wątpliwości co do niewinności Daviesa. ;)

ocenił(a) film na 10
kokojambo

Zajebiście to wymyśliłeś, gratuluję wyobraźni :D

"Davies nie był jednak na tyle silny by skazać niewinną osobę." Ale na tyle silny, żeby zabić i z premedytacją grać przed innymi ławnikami:P

Można obalić w kilka sekund każdy twój argument, ale po co psuć zabawę? :D

Pozdro:)



ocenił(a) film na 10
kokojambo

Interesujące podejście do filmu, gratuluje wyobraźni. ;>

ocenił(a) film na 10
kokojambo

Masz rację!!! Co więcej, uważam, że staruszek jest prawdziwym ojcem chłopca! Argumenty: był wystarczająco stary, żeby być ojcem oskarżonego i ludzie w jego wieku lubią pohasać z młodszymi kobietami! Poza tym obudziły się w nim ojcowskie uczucia i pierwszy uznaje go niewinnym po Davisie! Do tego wszystkiego ten pan co był ze slumsów najprawdopodobniej handlował kokainą z ojcem oskarżonego, a ten z uprzedzeniami to zagubiony zły brat bliźniak woźnego w sądzie!

Ludzie...

ocenił(a) film na 10
kosobi

o tym samym pomyslałem oglądając:) jakby ukrywał jakąś wiedzę, może taki był zamysł scenarzysty.

qgrudziaz

Ukrywał wiedzę: "Zasada domniemania niewinności i prawo każdego człowieka do sądu i wyroku opartego o tę zasadę to jedne z podstaw naszej cywilizacji. Jeżeli dziś o tym zapomnę, to jutro moje dzieci obudzą się w świecie, w którym ludzie zapomnieli o zakazie zabijania, kradzieży, gwałcenia i o tym, że silniejszym nie wolno znęcać się nad słabszymi. I ja w to k***a naprawdę wierzę."

I już.

I chyba jako jedyna osoba w tym wątku (poza jego założycielem) nie robię sobie jaj ;)

ocenił(a) film na 10
Awdar

A jeśli to Davies był zabójcą?

A potem się obudziłeś?
Naprawdę jak nie masz co robić idź spać.

ocenił(a) film na 10
kokojambo

Ciekawe podejście do tematu :-D gratuluję trochę innego spojrzenia na film a twoje argumenty nie są aż tak słabe

ocenił(a) film na 9
kokojambo

moim zdaniem film ma jedno dno - prawo do decydowania o śmierci życiu innego człowieka, film oprócz tego, że pokazuje wady ludzkości oraz niedziałający należycie system prawny nic innego przekazać nie miał, ale genialność tego filmu sprawia, że utożsamiamy się z ławnikami, zastanawiamy się nad niewinnością.Davis ma taką siłę perswazji, że pomimo słów " tak mogłobyć " inni zaczynają popierać jego opinię.
Mniej więcej chodzi mi o to, że to widzowie widzą w tym filmie jakieś ukryte prawdy, wątki itp, moim zdaniem to jest właśnie genialność tego filmu.
Ten film jest ponad czasowy dopasuje się w każdej dekadzie, bo fabuła dotyczy nas wszystkich, choć szczerze twierdzę, że wymyślanie własnej treści jest twórcze i interesujące ale bardzo proste gdyby okazało się, że to davis zabił nie wiem wydałoby mi się to bez sensu film bez jakiejś prawdy życiowej przesłania -błazenadą.
ale to moja opinia :)

ocenił(a) film na 10
girlbrain

Naprawdę interesująca nadinterpretacja. Żeby było ciekawiej ja cały czas podejrzewałem, że mordercą jest ławnik nr 5. To by wyjaśniało czemu tak pragnął winy chłopca. Ale na szczęście zakończenie rozwiało moje podejrzenia.

ocenił(a) film na 8
kokojambo

ciekawa interpretacja, ale te dwa argumenty:
- jest bardzo pewny siebie, opanowany - cecha wielu zabójców,
- wydaje się, że cały czas bardzo mocno przeżywa dyskusje. Stara się ukryć emocje i udawać obojętnego, ze stresu przemywa twarz w łazience.

wykluczają się wzajemnie.

ocenił(a) film na 10
efu7

zgadzam się! chociaż Twoje, kokojambo , nietuzinkowe spojrzenie na ten film na pewno zasługuje na uwagę :)...

ocenił(a) film na 9
kokojambo

A moze zapisz sie Pan na warsztaty w dzieleniu włosa na czworo :)

ocenił(a) film na 10
kokojambo

przecież w filmie nie chodzi o to kto zabił i nie jest to rozstrzygnięte, bo nie ma to znaczenia, więc nie ma sensu snuć takich interpretacji.

kokojambo

Gdyby to było rzeczywiście w filmie ocena w moich oczach urosła. Jednak to tylko fajne wyobrażenie, ale gratuluję pomysłu.

ocenił(a) film na 10
kokojambo

A ja myślę że to byłby niezwykły przypadek żeby prawdziwy morderca w danej sprawie został w niej ławnikiem ławnikiem. Przecież ławnikami zostają przypadkowe dla sprawy osoby. Są powiadamiane listownie kiedy i gdzie będą ławnikami.

ocenił(a) film na 9
kokojambo

a ja tez uważam, że można się w tym filmie doszukiwać ukrytej puenty. ;)
jaki był ostateczny zamysł reżysera się nie dowiemy, ale możemy to interpretować na różne sposoby... ja też pomyślałam, że to Davies był zabójcą, ale kto wie... mógłby to być równie dobrze każdy z przysięgłych gdyby się uprzeć. ;]

ocenił(a) film na 9
kokojambo

Co do mnie, to byłam święcie przekonana, że po przekonaniu wszystkich do swojego zdania Davies je zmieni, co pokaże jak łatwo jest manipulować ludźmi - trzeba być tylko dobrym psychologiem, a takim właśnie był jeden z gniewnych. A sam film genialny :)

kokojambo

Otwarte zakończenie - i to jest zaleta filmu, każdy może zinterpretować to jak chce, ale nie jest powiedziane, że będzie miał rację ;]

kokojambo

"... ze stresu przemywa twarz w łazience" a mnie się wydaje, że było tam cholernie gorąco :D