Pamiętam jako 11 letni chłopiec miałem okazję obejrzeć w telewizji "12 gniewnych ludzi". Już wtedy film porwał mnie swoim klimatem, fabułą i... niezwykłą banalnością w realizacji. Całkiem niedawno obejrzałem ten film ponownie. I znów zachwyciłem się nim ogromnie. Doskonała gra aktorów. Dialogi, które powodują, iż czeka się w napięciu na dalszy rozwój wydarzeń. Dialogi, bo akcja praktycznie rozgrywa się w jednej sali. Moim zdaniem najlepszy film jaki w życiu oglądałem. Polecam wszystkim!
potwierdzam twoj zachwyt, ale mam pytanie: mianowicie ogladalem ten film w tv tez tak majac okolo twojego podanego wyzej wieku i byl on czarno-bialy o ile dobrze pamietam, czy ten wlasnie z 1957 jest czarno-bialy bo ten plakat zbil mnie z tropu teraz a tak dlugo polowalem na chociazby wzmianke o tym filmie gdziekolwiek kiedykolwiek a tu masz jak grom z jasnego nieba FilmWeb dal odpowiedz :D pozdrawiam i prosze o odpowiedz
Dosyć często zdarzało się, że kolorowe plakaty zdobiły czarno-białe produkcje. Sam przez chwilę dałem się nabrać na pokolorowane zdjęcie, a sam film w oryginale jest zdecydowanie czarno-biały. Pozdrawiam.