PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30701}
8,7 239 tys. ocen
8,7 10 1 238767
9,0 92 krytyków
Dwunastu gniewnych ludzi
powrót do forum filmu Dwunastu gniewnych ludzi

Swietny film ,doskonale aktorstwo i barwne postacie oraz swietne dialogi . Naprawde podobal mi sie ten film .Piekno tego filmu polega tez na tym ze nie ma wyjasnionych paru rzeczy i sami musimy sobie dopowiedziec pewne aspekty oraz zinterpretowac niektore sytuacje wedlug naszego charakteru.
Jestem ciekaw tylko czy bohater grany przez Fonde naprawde byl taki prawy i sprawiedliwy ( bez skojarzen :P ) i rzeczywiscie darzyl do tego zeby nie osadzac chlopaka bez niezbitych dowodow a w rzeczywistosci uniewinnic . Czy
i tutaj dala mi do myslenia scena kiedy staruszek mowi o swiadku, ze chcial zaistniec i poczuc sie kims bo to straszne byc nikim , i czy przypadkiem nasz bohater nie chcial byc kims takim . Doskonale manipulował ludzmi ,widac mial ogromna radosc jak przekonywal kolejnych ławnikow i czul byc moze satysfakcje ze to on ma wplyw naprawde na cos waznego i od niego zalezy zycie ludzkie.Moze stac sie kims.


10/10

ocenił(a) film na 10
Max

Myślę, że to nie była chęć zaistnienia i pokazania się. Po prostu wśród dwunastu osób znalazła się jedna, która podeszła do wydania wyroku w sposób, który był właściwy. Bo jak można decydować o czyimś życiu bez nawet najkrótszej wymiany zdań. I w toku odsłaniania kolejnych wątpliwości związanych z dowodami, pozaosali ławnicy zaczynali sobie to uświadamiać.

I myślę, że nie chodzi o to czy był (jak to piszesz) prawy i sprawiedliwy. Motywem było to ludzkie zachowanie, wynikające ze świadomości tego, jak ważna decyzja jest do podjęcia.

W filmie najbardziej podobało mi się to, że wszystkie dowody, które zostały poddane w wątpliwość, nawet po zakończeniu filmu, nie pozostawiają jednoznacznych odpowiedzi. Nie wiadomo czy werdykt był słuszny.

ocenił(a) film na 10
habas87

Werdykt był słuszny przy tylu wątpliwościach taki on być musiał.Inna sprawa to czy chłopak jest winny,ale to już wykracza poza treść filmu.Mało to jest takich spraw że kogoś skazują czy uniewinniają a my nie wiemy czy słusznie.

ocenił(a) film na 9
adamir19

Nie muszę chyba pisać że film jest genialny, a rola zagrana przez Fonde po prostu przemawia do mnie, jak bomba atomowa do Japończyków w 45. I właśnie to o czym piszesz - nieujawnienie słuszności werdyktu, czyni film tak prawdziwym. Jakby nie było to jednak, w większości sytuacji nie jesteśmy przekonani o czyjejś winie bądź niewinność. Do tego nie ma tutaj zbędnego patetyzmu, jakiegoś unoszenia się, jakiegoś nachalnego moralizatorstwa. Jest po prostu życie, życie i życie.
Ludzkie życie, które dla 11 niezainteresowanych ławników jest zwyczajnym marnowaniem czasu przed kolejnym meczem baseballa. Jedynie jeden niezwykle roztropny, zdający sobie sprawę z broni jaką posiada w swych słowach, uratował człowieka. Czy niewinnego. Nie wiadomo.
Film przede wszystkim pokazuje, że obok żadnego życia nie można przejść obojętnie, i kciukiem wydać nakaz zabicia. Każde życie ma jakąś swoją wewnętrzną wartość.

POZDRAWIAM !!!

ocenił(a) film na 9
zdrojek

Nie "patetyzmu" ale "patosu" jakby powiedziała moja polonistka. Nie mogłem się oprzeć;) Filmu nie widziałem jeszcze, ale muszę to zrobić koniecznie, bo czuje, że warto. To jest mój filmowy priorytet.