Jak dla mnie świetny film - genialny jest to, że bez większej akcji potrafi trzymać w napięciu i przynajmniej mnie nie pozwolił na oderwanie wzroku od ekranu. Denerwuje mnie tylko to, że jakieś tandetne filmy(bez nazw żeby nie urazić czyjegoś gustu) są puszczane po kilka razy w telewizji w stosunkowo krótkim odstępie czasu, a "12 gniewnych ludzi" nie było baaardzo długo.
Jeden z moich pierwszych filmów jaki pozwolili obejrzec mi rodzice (w czasach, gdy telewizja emitowała jeszcze dobre filmy....:-). Do dziś pamietam, jak wielkie wrażenie zrobiło na mnie miejsce akcji.... praktycznie cały film rozgrywa się w 1 pokoju, co nie przeszkadza, jak napisaleś, w utrzymaniu napiecia.