Nie da się wykluczyć żadnej opcji. Pomijając fakt domniemania niewinności według którego
oskarżony jest niewinny, ponieważ nie ma pewności co do winy, to nie wiadomo czy rzeczywiście
był winny czy nie, nie ma opcji żeby to określić. Trzeba byłoby jeszcze raz, o wiele bardziej
wnikliwie przeprowadzić postępowanie. Mogła widzieć, lub nie mogła, mógł dobiec lub nie mógł.
Mógł zabić tym sposobem lub nie, nie pamiętał tytułu filmu bo ze stresu zapomniał czy zwyczajnie
nie był w kinie. Nic nie jest pewne. Trzeba byłoby to jeszcze bardziej zbadać. Nie mniej jednak film
bardzo dobry.