PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30701}
8,7 239 tys. ocen
8,7 10 1 238767
9,0 92 krytyków
Dwunastu gniewnych ludzi
powrót do forum filmu Dwunastu gniewnych ludzi

Jak patrzę jak wspaniale oświetlony i udźwiękowiony jest ten film, to mnie jasna krew zalewa, że w polskim kinie, w XXI wieku całe filmy są ciągle świecone jedną lampą (najczęściej w postaci słońca + jakaś blenda!) i nadal aktorzy dubbingują samych siebie bo nagranie dubbingu jest tańsze niż nagranie dobrego dźwięku na planie, no to jest jakaś żenada!

Na zdjęcia w "Dwunastu.." patrzy się dokładnie jak na klasyczne fotografie, światło główne, wypełniające, konturowe i coś jeszcze rzucone na włosy (vide: www.goo.gl/X3Y39) a u nas, pierwszy lepszy film, i to tzw. tuzów i od razu kaszana, smoliste cienie, pokoje w półmroku (innymi słowy brak tła), nic nie widać, nic nie słychać za to jak wchodzi muzyka, to cię wyrywa z fotela i po zakończeniu melodii znowu nie słychać dialogów. Wejdźcie na galerię większości polskich filmów na FW - od razu rzuca się w oczy ta bylejakość. Wyjątkiem są polskie tzw. komedie tzw. romantyczne typu "nie mów nie kochanie!" czy jak im tam, doświetlone pięknie, no ale jak to w reklamach, tam musi być "pięknie".

Dobre światło i dźwięk jest drogie bo wymaga dyscypliny by je utrzymać przez cały film, więc w Polsce po prostu się robi ciulowe światło i dźwięk bo jest tanio, szara masa i tak się nie połapie a krytycy będą bredzić coś o "polskiej szkole filmowej". W 1957 roku na czarno białym filmie nagrano obraz, który po ponad 50 latach robi ogromne wrażenie, pod każdym możliwym względem, w polskim kinie filmy zazwyczaj zachwycają pod "pewnymi" względami. To taka gorzka refleksja.