KOMEDIA?! Litości......

kass93 chyba nie zrozumiał tego filmu....

nawet na FW jest napisane, iz to komedia. Mnie tez pare scen rozbawilo :]

Nie waszym zdaniem to co to jest horror a może science fiction .<lol2>

Dramat...i nie tylko o gatunku mówię...

Pewnie, że dramat ale głupi i prości ludzie tego nie zrozumieją.

dramat to jesteś ty . http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_%C5%9Bwira weź sobie poczytaj zanim zaczniesz się kłócić.

Gratuluję, umiesz używać Wikipedii... jeśli ktoś obejrzał film raz, a później kilka scen z "ku*wa" i "ja pie*dole" w roli głównej to nie ma się co dziwić, że wziął go za komedię. Ja dopiero za którymś razem odkryłem, głębszy sens niektórych scen, których wcześniej nie zrozumiałem. Uważam, że "dzień świra" to taki sam dramat jak "wszyscy jesteśmy Chrystusami", tylko przedstawiony delikatniej, i bardziej groteskowo, z tą też różnicą, że DŚ opisuje problemy społeczne, natomiast WJC skupia się na alkoholiźmie

Ha ha ha ha. Oj dziewczynko dziewczynko. Jeżeli wikipedia jest dla Ciebie wyznacznikiem dla pewnych spraw to tylko pozazdrościć Ci Aj Kju. Pewnie jakby na płocie ktoś Ci napisał słowo fiutek to byś podeszła i zaczęła smyrać językiem ;)
A jak oglądasz film to musisz mieć przy sobie drugą osobę, żeby Ci tłumaczyła niektóre fragmenty :)
Mama mi zawsze mówiła, żeby okazywać serce zwierzakom i dlatego Ci wymienię niektóre elementy filmu świadczące, że jest to dramat:
a) symboliczne darcie flagi państwowej przez polityków
b) tęsknota Miauczyńskiego za dawną miłością
c) zgorzknienie Adasia spowodowane fatalną sytuacją materialną - nie tak sobie wyobrażał pracę po studiach
d) fatalne stosunki Miauczyńskiego ze swoją żoną

Ten film to oczywisty dramat z elementami humorystycznymi ale zdaje się, że do Twojej ciężkiej pały to nigdy nie trafi :)
Czytając Twoje wypociny doszedłem do pewnych wniosków :) Skoro tak się lubujesz w wikipedii to znajdź w niej hasło DEBIL. Ono najlepiej oddaje Twój stan intelektualny ;)

Buhahaha. Zajrzałem na Twój profil i tylko się utwierdziłem w swoim zdaniu nad stanem Twojego umysłu kochanie Ty moje. Lista arcydzieł filmowych:
- W rytmie hip hopu
- Gliniarz z Beverly Hills
- Karol - papież, który pozostał czlowiekiem
Pogratulować :D

To co ja oglądam to moja sprawa a tobie gówno do tego. Śmiesz oceniać moją inteligencję . Mój Drogi taki się piszę IQ . Jesteś inteligentny za dychę tak mi się zdaje . Tempa pało wejdź sobie na Dzień Świra na filmweb i zobacz co pisze DRAMAT, KOMEDIA , PSYCHOLOGICZNY , jak jeszcze nie dojrzałeś to proponuję wizytę w vision express tam dobiorą ci odpowiednie okulary. I weź już nic więcej nie pisz bo jak czytam twoje komentarze panie AJ KJU to mi się cofa rosół z komunii.

Film w założeniu jest komedią, jeżeli ktoś twierdzi inaczej to po prostu tego knota nie zrozumiał. Napisałem knota bo jest to jeden z najbardziej dennych filmów jakie w życiu widziałem. Komedia lecz dramatycznie nieudana. Zresztą jako komedię reklamowali go sami twórcy. Nawet motyw darcia flagi zerżnięty żywcem z Sienkiewicza w założeniu miał być zabawny. A był żenujący.

Miękkim "knotem" to cię stary robił. Nie bredź, bo sam Marek Koterski powiedział, że "największym problemem tego filmu jest, że ludzie uznali go za komedie". Do kass93: wiesz co to sarkazm?. Głupich nie sieją, sami się rodzą...

Pisz o mnie ale nie o moim tacie.
Film oglądałem podczas międzyzdrojskiego Festiwalu Gwiazd, przed projekcją na temat filmu wypowiedzieli się twórcy i aktorzy biorący udział w tym przedsięwzięciu. Zareklamowali go jako komedię z elementami poetyckimi. Ponieważ wcześniej czytałem recenzję w ,,Tygodniku Powszechnym" nastawiłem się na ucztę kinową z wyższej półki. Przebudzenie było bolesne, wytrwałem do końca lecz podczas projekcji przeszła mi myśl, że film obraża widza bo traktuje go jako odbiorcę bezmyślnego. A film zarówno w przekazie jak i odbiorze prosty,żeby nie napisać prostacki. Zrozumienie tego przekazu nie wymaga jakiegokolwiek wysiłku intelektualnego, dlatego film uważam za absolutne nieporozumienie i bezwartościową pomyłkę, o której najlepiej szybko zapomnieć, ani to poetyckie, ani wartościowe artystycznie a już na pewno nie warte uwagi, szkodliwe szczególnie dla młodych dopiero kształtujących się umysłach.

Za to Ty masz chyba problemy emocjonalne. Ja nawet słabym, amerykańskim filmom dla młodzieży daje zwykle nie mniej niż 4 a Ty dałeś jednemu z najbardziej oryginalnych polskich filmów 1. Żal.pl

Ale Ty jesteś tępa....

Rzucasz tekściory na poziomie 5 - latka. Nawet prostego żartu nie jesteś w stanie zrozumieć głupia p....o ;D
Ten film zawiera zabawne elementy ale nie jest komedią. Masz łeb oporny niczym Maciuś z klanu ;D
Jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem jest słaby system FW określający gatunki filmowe to Ci współczuję. Już wiele osób się z niego nabijało ale dla Ciebie jest to źródełko mądrości to idź do mięsnego kupić sobie 2 kg mózgu ;D

Ale masz żenujące teksty no żal mi ciebie co mogę ci więcej powiedzieć . Oczywiście cały świat się myli wszystkie strony internetowe , twórcy filmu oni faktycznie nie wiedzieli co kręcą. Tylko Jeden zakompleksiony koleś wie że to jest dramat . Nawet jak by ci reżyser powiedział że to komedia to i tak było by że dramat . Ale patologia .;/

Przecież reżyser powiedział, że to nie jest komedia ;D
Czytasz w ogóle to co ludzie piszą? ;D
Ja kompleksów nie mam :)

No to chyba ty raczej nie słuchasz tego co powiedzieli twórcy tego filmu Po za tym wejdź sobie na jakąkolwiek stronę internetową z tym filmem i w każdym znajdziesz Dzień Świra jest gorzką komedią ... bla bla bla i tak dalej . No ale masz racje cały świat się myli ty wiesz najlepiej .!!!!!

Ta dyskusja jest bezowocna ;D

Jeżeli stawiasz go na równi z "Porankiem kojota", E=mc czy Samych swoich to ja nie mam więcej pytań.
Tylko niedojrzała osoba może widzieć w tym filmie komedię, zresztą liczba przy Twoim nicku mówi wszystko ;)
Widzę, że zamiast jakichkolwiek refleksji chichotałaś się wyłącznie niczym Mariolka Krejzolka z Wyciągu z fiuta i steku przekleństw :)
Pogratulować inteligencji :)
Tak jak wspomniał inny kolega z forum: jest to dramat z elementami groteski a nie zwykła, głupawa komedia.

"No ale masz racje cały świat się myli ty wiesz najlepiej .!!!!!" - W przeciwieństwie do Ciebie ja umiem samodzielnie myśleć :) Wybacz, że umiem korzystać ze swojego mózgu :)

No ta dyskusja do niczego nie prowadzi ty wiesz swoje ja wiem swoje i na tym się kończy , jak powiedziało wiele innych ludzi na tym forum jest to komedia , więc nie jesteś tu tylko ty i jeden twój kolega . Ja nie mówię że jest to typowa komedia , ponieważ ma w sobie cechy dramatu . Ja przynajmniej mam odwagę przyznać się do tego ile mam lat w przeciwieństwie co do Ciebie. Aha i żeby korzystać z mózgu to trzeba go najpierw posiadać ale to tak nawiasem .Panie AJ KJU . Jak byś nie wiedział to człowiek inteligenty nie musi się tym chwalić ale ty widzę że masz potrzebę dowartościowania się .!!!!!

Nie mam potrzeby dowartościowania się.
Obejrzałem masę zarówno ambitnych jak i lekkich produkcji więc wiem czego oczekuję od filmu.
Jeżeli Cię to w jakiś sposób interesuje - mam 24 lata.

Nie interesuje mnie to w żaden sposób . No nie była bym tego pewna czy nie masz .

Odbijam tylko Twoje przytyki :)

fajnie ;/;/;/

O kur*a twoja glupota jest bezdenna, tacy ludzie jak ty nie powini miec dostepu do internetu , nie dlatego ze uwazasz ze to komedia, czy dramat bo wisi mi to jak kilo kitu u sufitu czym to jest dla ciebie ,ale twoja wymiana z dan z Listowczykiem tylko cie osmiesza , az strach pomyslec ze w tym roku bedziesz mogla robic prawko , zebys tylko nie czekala az znak STOP zmieni sie na zielony

ale żal , weź daj spokój i nie wpieprzaj się w cudzą rozmowę , bo h*j ci do tego co ja tu piszę . I naucz się czytać taka umiejętność jest czasem przydatna jak już coś to Lisowczyk .

Sądzę że wszyscy jesteście żałośni właśnie dlatego nigdy nie pisze na wszelkich forach.
Lisowczyk jak sam napisałeś (pewnie by się dowartościować bo niby wiek o czymś świadczy) masz 24 lata a zachowujesz się jakbyś miał 12 i wczoraj odkrył internet, myślisz że zjadłeś wszystkie rozumy bo poważnie oceniasz Dzień Świra kierując się słowami twórców że niby największym problemem tego filmu jest, że ludzie uznali go za komedie.
Fajnie a wiesz co ja sądzę że reżyser tak powiedział by każdy kto obejrzał film traktował go jako dramat i czuł się mądry i fajny. Nie ubrałem tego ładnie w słowa więc mnie można nie zrozumieć. Gdyby chcieli nakręcić prawdziwy dramat nie wstawiali by tych gagów a zrobili by film poważny: twój ulubiony dramat (a nie nakręcili go bo by się nie SPRZEDAŁ). Wątpie byś się z niektórych scen nie śmiał ale się do tego nie przyznajesz bo w końcu jesteś zaje**ście mądry.
Taa tak mądry a mieszasz z błotem osobę sporo młodszą a do tego dziewczynę oceniając ją tylko po tym jak ona widzi pewien film, no tylko pogratulować! Jak właściwie wy wszyscy ciekawe czy stojąc przed tą osobą twarzą w twarz powiedzielibyście jej to co tu napisaliście.

kass93 najlepiej nie odpisywać na prowokacje bo tylko szkoda nerwów i klawiatury a i sama też się trochę ośmieszasz.

Napisałbym coś jeszcze ale mi szkoda czasu nie liczcie że odpisze szkoda mi czasu na bezowocne internetowe pogaduszki.

To co sądzisz akurat mnie nie obchodzi bo to Twoje zdanie :)

Brawo za piękną polszczyznę ha ha.

Dziewczyno.. Albo Ty udajesz, albo na prawde jestes taka głupia... Lepiej juz nic nie pisz, skoncz ta bezsensowna konwersacje i wroc do ogladania Zbuntowanych

też mnie to rozśmieszyło:) jestem Polakiem i jakoś nie mieszam łyżeczką 7 razy w lewą stronę, nie podcieram tyłka po dwa razy każdą ręką:) (nie pamiętam zbytnio jak to było) Przyznam że spodziewałem się czegoś więcej. Bądźmy ze sobą szczerzy: polskie kino jest jak piłka nożna- nie warto poświęcać czasu na to:) i tak jak piłka kino było kiedyś lepsze; seksmisja, sami swoi, rzeczpospolita babska, czterej pancerni, itd. Pozdrawiam
P.S nie potrzebnie się wykłócacie się bo każdy ma prawo do swojej interpretacji i spostrzeżeń. To tylko film:)

Mówi za siebie.Polacy tacy nie są.To chore projekcje Koterskiego i jego szambiarskiego umysłu.

to, że w filmie pojawiają się elementy komiczne nie oznacza, że jest on komedią

a słyszeliście kiedyś o grotesce? Moim zdaniem najbardziej adekwatnym określeniem dla tego filmu jest właśnie "groteska psychologiczna" cały spór jest o nic.

Oczywiście banda "mądrali" zaraz naskoczyła na film, ze komedią nie jest. A słyszeliście kiedyś o czymś takim jak synkretyzm? Ten film nie jest czysty gatunkowo, to dramat ale i komedia. Scenariusz do tego filmu omawialiśmy na zajęciach ze współczesnych polskich komedii i zgadzam się z tym, że można go tak zaklasyfikować.

Najprostszym określeniem byłoby komediodramat.

nieważne jak można by go nazwać, osobiście uważam że jest genialny, nieważne w jaki go wbijamy (czasami młotkiem i na siłę) gatunek. Czy nie podoba ci się on tak bardzo, dlatego że 'Polacy tacy nie są.To chore projekcje Koterskiego i jego szambiarskiego umysłu." ? czy są jakieś inne ku temu powody. mnie też razi bardzo jak słyszę "tacy są polacy" (itp itd nie chce mi się za bardzo rozwijać sądzę że wiesz dobrze o co mi chodzi) ale jak widać powyżej można pocieszyć się, że mówią tak o nas ludzie pokroju kass93 (nieważne ile ma lat, ja w jej wieku- a nawet wcześniej już umiałam myśleć. A dobrze to pamiętam, bo było to nie aż tak dawno temu :) ) Jedno tylko mi się w tym filmie nie podobało "Oto Modlitwa polaka", ale z powodu tego zdania, które jakże mnie oburza, nie zmienię oceny, bo ten film to poprostu arcydzieło, m.in.skarbnica wiedzy wielu schematów zachowań ludzkich (moja ulubiona scena? w pociągu. i na plaży. no po prostu esencja :D)

Hehe już widzę jak ci wszyscy którzy tu piszą że to jest kompletny dramat oglądają ten film od początku do końca ubolewając nad losem głównego bohatera ze smutnymi minami i ledwo powstrzymując się od płaczu. Żałosne są te wypowiedzi, uważacie się za wielkich internetowych znawców kina co wywołuję u mnie śmiech i pogardę.

A moim zdaniem najlepszym określeniem gatunku dla dnia świra była by "czarna komedia"

<<A moim zdaniem najlepszym określeniem gatunku dla dnia świra była by "czarna komedia". Żałosne są te wypowiedzi, uważacie się za wielkich internetowych znawców kina co wywołuję u mnie śmiech i pogardę.>>
na pewno masz rację ;)

heh nie wiem skąd pochodzisz i gdzie się wychowałeś . Ale ja mieszkam w mieście i widzę to jak zachowują się Polacy , nie mówię tu tylko o głównym bohaterze i jego paranojach ale ogółem np o tym że między blokami jest gówno na gównie przez właścicieli i ich kochane pieski , przychodzi 7 a koleś kosi trawę jakąś małą kosiarką cały dzień , o puszczaniu muzyki na pół osiedla z jednego mieszkania , o polskiej zawiści żeby temu drugiemu było gorzej itp chodziło mi o polska rzeczywistość a nie mówię o jakiś chorych paranojach typu mieszanie kawy 7 w jedną i drugą stronę . No ale skoro ty tego nie widzisz to jesteś szowinistom i tyle .;/

heh .... ...
nie, nie ma sensu :P

p.S od prawie 20 lat z Gdańska a tyle właśnie mam. Jeżeli już, to "szowinistą" (to że nie podkreśla, nie znaczy że dobrze odmieniasz )

No czyli jednak jesteś (szowinistą) skoro tego jeszcze do tej pory nie dojrzałeś i tyle .;/

ludzie patrzą na innych przez pryzmat samych siebie. przeczytaj jeszcze raz moją poprzednią wypowiedź. O kiepskim stanie twojego intelektu i braku spostrzegawczości świadczy chociażby to że przeoczyłaś moją płeć. zanim następnym razem zapragniesz ośmieszyć się zastanów się 2x
Zmieniam ocenę tego filmu. nie chcę być identyfikowana z taką porażką intelektualną jak ty :/ czy naprawdę musiałam cię obrazić? Nie można było się powstrzymać przed napisaniem tego debilnego zdania "No czyli jednak jesteś (szowinistą) skoro tego jeszcze do tej pory nie dojrzałeś i tyle .;/ " ? Następnym razem zamknij się, zanim ktoś znowu będzie musiał cię zbesztać.

No nie wiem nie zamierzam cię obrażać i zniżać się do twojego poziomu ale przez twój login nie widać jakiej jesteś płci ale za to widać że w Gdańsku raczej nie mieszkasz .;/ Wgl ta dyskusja z tobą nie ma sensu bo sama mnie poprawiłaś że jak już coś to szowinistą nie szowinistką więc nie wiem o co masz bulwers.;/ A jeżeli przez kogoś zmieniasz ocenę filmu to już jest totalna porażka i brak swojego zdania .;/

dzien swira raczej trudno zaszufladkowac co do gatunku filmowego. Sa tu co prawda watki komiczne, ale gdy obejrzy sie film uwaznie, to wlasciwie jest to raczej smutny komizm- paradoksalne to, ale jednak prawdziwe.
Jesli dla Ciebie, droga kass93 jest to typowa komedia, to wybacz ale nie dziw, sie ze tyle osob sie z Toba nie zgadza. ;)
Film typowa komedia nie jest, o czym swiadczy chociaz drugia i trzecia kategoria - psychologiczny i dramat. ;)

ja to scharakteryzowałam jako komedię a nie powiedziałam że jest to typowa komedia no bo nie jest a tu spór jest o to że każdy uważa że ten film należy do innego gatunku . Jedni uważają że to komedia drudzy że to dramat a trzeci że jeszcze coś innego . Bo tego filmu tak naprawdę nie da się sklasyfikować tylko do jednego gatunku . Dla mnie jest on komedią .