Gorzka komedia opowiadająca o Adasiu Miauczyńskim (Marek Kondrat), człowieku, dla którego najbliższe pięć minut życia stanowi prawdziwe piekło. Mężczyzna jest uwikłany w natręctwa życia codziennego. To numeroman, ablutoman, nie akceptuje siebie i choć marzy o wielkiej miłości, ucieka od wszystkiego, co pachnie stałym związkiem. Na dodatek
...boli, bo jak go oglądam, to widzę siebie. Człowieka, który nie może się pogodzić z otaczającą go rzeczywistością. Człowieka, który z jednej strony chciałby być bardziej otwarty, wyjść do ludzi, a z drugiej nie jest w stanie znieść przebywania w towarzystwie większości z nich. Człowieka,... więcej
Oglądałam lata temu, jak wszedł do kin, oglądałam niedawno i dalej to jest dla mnie arcydzieło, bo niezmiennie serwuje emocjonalny rollercoaster - od histerycznego wręcz śmiechu, po ukrytą rozpacz. Do tej pory nie mogę dojść do tego, jak można... więcej