Kolejny filmowy bubel o obronie Matki Ziemi przed atakiem z kosmosu, z tą drobną różnicą, że tym razem mężem opatrzności naszej planety zostaje dzielny strażak. Szczerze odradzam, jedyny plus za podtytuł (KATASTROFA), który dobitnie oddaje wszystko i ostrzega nas przed „dobrowolnym” seansem tego czegoś. U mnie 1. na 10.
dokładnie KATASTROFA to ten film, efekty robione na Amidze 500 przez nastolatków ze szkoły o profilu pływackim, jednowymiarowe postaci i dziury w scenariuszu, cóż dodać jeśli cierpisz na bezsenność ten film jest dla Ciebie, dostał u mnie 3 oczka, bo jak porównam z filmem ADAM CHAPLIN i tak wypada świetnie, nie polecam chyba, że do spania