Nie jestem fanem polskich filmów (no może za wyjątkiem historycznych, którymi i tak na ogół jestem zawiedziony). Ten film jednak jest wartościowy - porusza ciekawy temat, jest ambitny, na faktach i doskonale zagrany (aktorki jak dla mnie były na prawdę wiarygodne w swoich rolach), poza tym jest też z humorem. Polecam bo warto obejrzeć – moim zdaniem zasłużone: 7/10.
W pełni się zgadzam. Ja również nie jestem fanem polskich filmów (z wyjątkiem Smarzowskiego, Krauzego i paru innych). Również uważam, że film zasługuje na 7/10. Głównym atutem "Dnia kobiet" jest świetne aktorstwo. Kasia Kwiatkowska rewelacyjna (zwłaszcza, że jej postać jest tak różna od jej osobowości), Eryk Lubos idealnie obsadzony w swojej roli (u Smarzowskiego też wypadł wiarygodnie).
Właściwie wszyscy aktorzy zagrali świetnie. A to oznacza o nie tylko talencie aktorów ale o talencie reżysera. Jestem przekonany, że o Marysi Sadowskiej jeszcze usłyszymy.
Do tego soczyste dialogi i dobrze oddany klimat korporacyjnego i marketowego życia.
Obawiałem się, że będzie to film jeden z tych który wystarczy obejrzeć zwiastun aby poznać całą fabułę (w "Bejbi blues" wystarczyło zobaczyć sam plakat;).
Fabuła w "Dniu kobiet" co prawda nas nie zaskakuje. Wiemy w jaką stronę historia będzie zmierzać a nawet jak się skończy. A jednak film po mimo tego ogląda się dobrze.
To co mi odrobinę przeszkadzało (no dobrze, więcej niż odrobinę;) to spłycenie i zbanalizowanie tematu. Sprowadzenie problemu do tych złych i dobrych to zbytnie uproszenie. Te sprawy są bardziej skomplikowane. Nieszanowanie pracowników, mobbing ma swoje źródło w wysokim bezrobociu oraz kiepskiej Gospodarce. Szanuje się wszak kogoś o kogo trzeba zabiegać.
Paradoksalnie "Biedronka" - znaczy "Motylek";) swój sukces zawdzięcza właśnie znienawidzonej produktywności. Po za tym wbrew obiegowym opiniom warunki wcale tam nie są najgorsze. W wielu hipermarketach kasjerki zarabiają znacznie mniej. Nie mówiąc choćby o innych zawodach (znam ochroniarzy którzy zarabiają 4 zł na godz.!).
Mimo pewnych braków i uproszczeń film jak najbardziej warty obejrzenia. Oby takich filmów więcej ;)