Katarzyna Kwiatkowska moim zdaniem spełniła swe zadanie na "bardzo dobry" (z minusami).
Mam jednak wrażenie, że jej osoba może niektóre osoby "drażnić", gdyż jest ona aktorką na swój
sposób specyficzną.
Przerażający jest fakt, iż sytuacje te mogą mieć odzwierciedlenie w wielu realnych sytuacjach.
Rzeczywiście zrobiony "feministycznie", ale całym sercem jestem za serialową Haliną.
Oby każda kobieta będąca w takiej sytuacji miała tyle sił i wytrwałości :)