Widziałam film w Gdyni na Festiwalu i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Film opowiada o prawdziwych problemach zwykłych, szarych ludzi. Nie ma w nim nadęcia, przeklamań i sztuczności. Problem dotknięty przez Sadowską to dla niektórych codzienność. Bardzo dobrze, że ktoś wypowiedział sie w imieniu tych, których najczęściej nikt nie słucha. Dodatkowym, niewątpliwym atutem była kreacja aktorska Katarzyny Kwiatkowskiej! Gorąco polecam!