Bez Damona??! Wolne żarty...
Dokladnie! Raz, że bardzo lubię Matta, a dwa że tak przyrósł do tej roli, że film, który ma w tytule BOURNE od razu kojarzy się z Mattem... a Matta ni ma... :(
Pfff.... ja tam Damona nie trawie i ciesze się że Jeremy zagra.