Drodzy fani filmów z Mattem Damonem: jeżeli nie chcecie popsuć sobie opinii (chociaż jak
dla mnie ta część nie łączy się w żaden sposób z trylogią o Bournie) o poprzednich trzech
częściach a także nie chcecie spędzić 2 godzin w kinie to po prostu na to nie idźcie.
Głowiłem się jeszcze długo po seansie o co tak naprawdę chodziło w tym filmie. Po co tu
wogóle wplątany Jason Bourne??!! Nie mam pojęcia. Jak dla mnie 2, naprawdę tragedia,
gra aktorska głownych bohaterów to jakaś porażka. Naprawdę zamiast spędzenia tyle
czasu w fotelu kinowym lepiej pójdźcie pobiegać, pograjcie w coś nie wiem, zróbcie pyszny
obiad bo szkoda czasu. Jak dla mnie zrobione badziew żeby pobrać kasę a na dodatek na
końcu filmu stwierdozno iż owa część jest oparta o powieść Roberta Ludluma - HAHA -
dobre sobie. Ocena 2 to jedynie za piosenkę wykorzystaną w pierwszej części - Pozdrawiam
wszystkich fanów Ludluma i Bourne'a
Wściekli fani filmu Dziedzictwo Bourne'a, 3, 2,1. Na film może się wybiorę, ale dopiero jak będzie więcej pozytywnych opinii. Pzdr.
RACJA RACJA RACJA! Koncowy poscig myslalam ze trwał z 500 godzin. Film strasznie sie dłużył, a sensu niestety nie było. Powinien być raczej zaliczony do kategori science fiction... ciesze sie, że mogłam go zobaczyć za darmo!