Bourne, ale bez Bourne'a :) wstawienie nowego bohatera wyszło całkiem nieźle, najważniejsze, że całość nawiązuje do poprzednich filmów, Renner jako nowy agent wypada nawet dobrze, jednak sama fabuła mogła być trochę lepsza, sceny akcji zrealizowane na dobrym poziomie, liczę, że kolejna odsłona będzie jeszcze lepsza