Wg mnie ta część niestety zepsuła tak udaną serię.
Zupełna kopia poprzedniej. Pościg na motorze, ganianie się po dachach i w ciasnych uliczkach. Do tego ścigający ich agent. I wszystko zupełnie nie wciągające i na siłę.
Brak Damon'a daje się mi we znaki, choć to nie film o Jasonie. Nie wiem co to było. Jakaś czkawka.
Apeluję o nieuznawanie tego czegoś za część o Bournie. Bourne bez Bourne'a, nie jest Bourne'm;) Damon widać miał dobre przeczucie, żeby w tym copie nie brać udziału...
Nic w tej części nie zasługuje na uwagę. A aktor grający główną rolę nie nadaje się do reklamowania płatków Chocapic, a co dopiero żeby wczuć się w rolę superagenta.