Boure to zawszę będzie Boure czyli zajebist* film. Ten może nie dorównał poprzednim ale był
naprawdę dobry. Mam nadzieję że będzie kontynuacja w której Boure spotka Cross'a. Ciekawie by
było gdyby na początku im coś nie wyszło ze znajomością i byli przeciwko sobie, a potem się
pogodzili dlatego że chciałbym ich zobaczyć przeciw sobie jak i w zespole. Jeśli dojdzie do
kontynuacji to liczę również na powrót bohaterów z trylogi jak i z dziedzictwa; najbardziej zależy mi
na Nortonie, Stiles i Allen.