niewiem jak ktoś może nazywać taki film nudą nie oglądałem poprzednich części ale ta była zajebista poprostu świetne sceny super akcja super film niewiem co w tym filmie było nudnego to że nagle jakaś rakieta pier..olneła w dom

czemu nie moge edytować nie skończyłem jeszcze pisać.

Obejrzyj poprzednie to się przekonasz jak można nazwać ten film nudą. Prawie wyszedłem z kina. Po prostu ten film z klimatem trylogii nie ma nic wspólnego. Jeśli komuś wystarczy średnia sensacja to ok. Ja spodziewałem się filmu na poziomie, jaki wyznaczyły poprzednie części a poziom ten niestety był wysoki. Teraz rozumiem dlaczego Greengrass i Damon wycofali się z projektu.

Nie oglądałem tego filmu, ale Ultimatum było tak nudne i żałosne, że nie dało się go oglądać.

Nie dziwie się, że nudziło Cię Ultimatum skoro takie filmy jak Niezniszczalni czy Avengers 3D oceniasz na 10. Po prostu ktoś, kto fascynuje się takimi filmami nie doceni klimatu Bourne'a i tyle. Zaznaczam od razu, że moja wypowiedź nie ma pejoratywnego zabarwienia. Po prostu lubisz inne filmy. Dla mnie np. Avengers było totalnie nudne. Za wyjątkiem efektów w tym filmie nie było nic ciekawego.

Ależ własnie chodzi o to, że ja uwielbiam klimat Bourne'a, ale ten z pierwszej części, która była naprawdę świetnym, ciekawym i trzymającym w napięciu filmem sensacyjnym, a właśnie Ultimatum poszło już w stronę typowo debilnej, hollywoodzkiej sieczki typu Niezniszczalni, tylko że w takich Niezniszczalnych ta akcja jest 100 razy ciekawsza i efektowniejsza, a film przynajmniej nie udaje że miał być czymś więcej jak kinem akcji. Ultimatum Bourne'a to porażka i skaza na serii.

Filmy powinny być oceniane w swoich kategoriach. Avengersi to świetny film w kategorii przygodowy/superbohaterski. A nowy Bourn jest po prostu słaby w kategorii, którą sam dla siebie tworzy (coś więcej niż film sensacyjny).

Oj nuda straszna, zgadzam się. Jeżeli ktoś szuka w filmie czegoś więcej niż efekty, zanudzi się strasznie. Niby się dużo dzieje, co chwilę coś wybucha, ale człowiek ziewa, a wszystko przez kiepski scenariusz.

Zgadzam się ten film jest okropnie nudny ; p przez te ponad 2 godziny które trwa cały czas walczyłem ze sobą aby nie zasnąć. Stwierdzam że ten film może być świetny dla osób które mają problem z zasypianiem : )

boże jacy wy wszyscy jestescie senni... może kawy?
jak czytam te wasze wypociny to słabne.

kawy nie piję dziękuje : ) a to że byliśmy senni po tym filmie jest powodem tego iż nie trafia on w nasze gusta. Mnie bardziej interesują filmy z gatunku horroru, akcji oraz filmy historyczne. Dlatego akurat ten film mi się nie podobał ; p

widze że tu wszyscy panowie narzekają na ten film to w takim razie możecie powiedzieć który film według was był nie nudny ? a jak by wam puścili w kinie pornola to chyba byście się nie nudzili co ?

Trylogia Bourne'a nie była nudna. Obejrzyj sobie to przekonasz się o słabości tego filmu a jak chcesz to Ci to szerzej mogę nakreślić.

Mogę podać przykłady nie nudnych filmów jednak nie wiem czy to pomoże. Dla mnie interesujące były: 'Zielona Mila, Cudowne dziecko, Nietykalni, Avengers, Wojownik i Sherlock Holmes: Gra cieni. Jednak są to filmy bardzo różniące się od Dziedzictwa Bourne'a. Dlatego wydaje mi się po prostu że to czy film się komuś podobał czy też ktoś stwierdził że owy film był nudny zależy od gustu danej osoby. Dla jednej Avengers będzie dobrym filmem dla innej będzie to bajka dla dzieci nie godna zobaczenia. : )

Myślę, że to dla tego, że zabrakło scen z interakcją bohatera i bohaterki. Kilka dialogów w samochodzie (nawet niezłych) i tyle. Przez to zasadniczo nie bardzo mnie obchodziło co się z nimi stanie. Nie mówiąc już o tym, że ich głównym celem było zdobycie prochów. Żadnej tajemnicy, żadnej prawdziwej intrygi. Gdyby nie nazwisko w tytule, które do czegoś zobowiązuje to dałbym może 5 (nudne i wtórne, ale widziałem gorsze), ale obok poprzednich części to to niestety nawet nie stało.