Próba przeniesienia giallo do USA (a może do UK), niestety bardzo średnia. Aktorstwo jakieś takie drętwe, fabuła sztampowa, zero strachu i emocji. Zostaje tylko średnio ciekawe podążanie za fabułą. No i muzyka wręcz odpycha. Sceny śmierci, też słabo wypadły. Ogólnie po prostu średnizna na 5/10.