PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119073}

Dzielna pani Brisby

The Secret of NIMH
1982
7,6 2,6 tys. ocen
7,6 10 1 2619
7,5 8 krytyków
Dzielna pani Brisby
powrót do forum filmu Dzielna pani Brisby

Dziwię się że jest tak mało popularny. Sam bym się o nim nie dowiedział gdyby nie ranking Nostalgia Critic'a (Dzięki ci!).

Cholera, to może być jeden z najlepszych filmów animowanych jakie oglądałem.

ocenił(a) film na 9
DuncMetalowiec

ten film to dla mnie smak dzieciństwa:) takie filmy własnie kształtowały wrażliwość mojego pokolenia... wspaniała i wzruszająca bajka

ocenił(a) film na 9
misti27

chcialam jeszcze dodac, że brak dubbingu uwazam za atut (tak jak w pierwszej wersji Pieknej i Bestii był tylko lektor)

ocenił(a) film na 9
misti27

Nie tylko Twojego. Również mojego ;) Pamiętam jak oglądałem ten film mając zaledwie 5 lat (miałem go na kasecie video) i muszę powiedzieć, że jego odbiór w tamtym czasie w porównaniu do dnia dzisiejszego, gdy po niemal 25 latach zobaczyłem go ponownie nie zmienił się. Nadal odczuwałem silne emocje patrząc na tę bajkę, może nie tak wielkie jak wtedy (pamiętam, że miałem srogiego pietra gdy Brisby wchodziła do jaskini Puchacza), ale i tak spore. Brak dubbingu nadaje tej bajce dodatkowej powagi. Mocne 9.

DuncMetalowiec

Także poznałem ten film dzięki Nostalgia Criticowi i także jestem temu cynicznemu sukinsynowi niesamowicie wdzięczny za zapoznanie mnie z tym dziełkiem. Godny polecenia każdemu, kto jest w stanie docenić solidną baśń! :)

DuncMetalowiec

Też trafiłam tu dzięki filmikom Nostalgii i aż żałuję, że zwlekałam z obejrzeniem do tego momentu. Cudowny film, niezwykle subtelny i baśniowy. Poważnie, byłam w szoku, że powstał na początku lat 80 - zerknęłam na datę w trakcie oglądania, ponieważ scena walki Jennera i Justina skojarzyła mi się z finałową walką Simby i Skazy (a tu małe zdziwko).

Dla mnie jest niezwykle ujmujące, że główną bohaterką jest mama - dla którego dziecka nie była największą bohaterką w dzieciństwie? W dodatku postać Pani Brisby jest przeurocza i ani przez moment mnie nie denerwowała, a, niestety, bohaterowie tego typu zwykle średnio wychodzą - ciężko stworzyć miłą i krystalicznie dobrą postać bez uniknięcia schematów i popadnięcia w banalność - za to największy plus dla twórców tej znakomitej animacji.

Idę rozreklamować film wśród znajomych. :)

ocenił(a) film na 9
SpiderLily

Tylko że wiesz, Justin nie był głównym bohaterem, w przeciwieństwie do pani Brisby. A w "Królu Lwie" Simba jednak jest głównym bohaterem. Justin to postać drugoplanowa.

Finałowy pojedynek głównego pozytywnego bohatera z głównym negatywnym bohaterem to jeden z najstarszych schematów filmowych, o wiele starszy niż "Król Lew", starszy niż filmy. Ale skoro o filmach mówimy, to przecież i w "Piotrusiu Panie" z 1953, i w "Wielkim mysim detektywie" z 1986 mamy właśnie takie pojedynki. W "The Secret of NIMH" mamy finałową walkę drugoplanowego bohatera z czarnym charakterem.

Co do pięknych i artystycznych animacji, to polecam "Fantazję" z 1940 - najlepszy film Disneya.

Trojden

Dziękuję, Fantazję widziałam wielokrotnie, ale trafiłeś, bo uwielbiam - uczta dla oka i ucha. :)

ocenił(a) film na 10
DuncMetalowiec

Cudowny, przez długi czas przywoływał u mnie takie nieopisane uczucie tajemnicy, dziwności... uwielbiam <3