Wspaniałe filmowe epitafium i głęboko wstrząsający film, który byłby genialny, gdyby w pierwszej części usunąć pamiętnikarskie wstawki i pozostawić sam obraz, a w zakończeniu zrezygnować z tego, by to kino wybrzmiewało jak patriotyczna agitka. Co poza tym? Absolutnie rewelacyjne zdjęcia. Opowieść drogi o rozdarciu...