Depp to postać wszechstronna (to chyba nawet mało powiedziane). Sporo filmów ratuje swym aktorstwem i gdyby nie on byłoby kilka totalnych klap. Lecz w tym filmie to nietylko on ratuje tę produkcję, lecz w bardzo dużej mierze - a nawet pokuszę się o stwierdzenie:
PRZEBIJA DEPPa PO STOKROĆ
To oczywiście rola genialnego aktora jakim jest Giovanni Ribisi.
Jego pijaństwo jest chyba najbardziej przekonywujące w historii kina.
Depp wszechstronny? Przecież ten gość to praktycznie w każdym filmie powielany Raoul Duke...
I tutaj się zgodzę, że gwiazdą filmu jest Ribisi, Rispoli zagrał naprawdę dobrze, a Depp z każdym kolejnym filmem traci w moich oczach, praktycznie ciągle te same miny, jakoś po słynnych Piratach Johnny spadł w moich oczach. Amber to chyba miała zagrać tutaj a'la Scarlett:) te same sznupy strzela. Nie przekonała mnie jako aktorka, jako kobieta uważam, że jest faktycznie piękna.