film bez żadnej tresci. Główny motyw polega na tym, że pijak pijakiem pijaka pogania... i chyba tylko alkoholików zachwycić może taki scenariusz. Do wychwalanego pod niebiosa deppa to chyba nigdy sie nie przekonam, nijaki i nieciekawy i przez wiele lat był dla mnie nierozpoznawalny w tłumie. Nie wiem co widzi w nim jego elektorat. Jedyny plus tego wiekopomnego dzieła to chyba tylko ładna sceneria (ale tylko momentami) i trochę egzotyki. Dotrwałem do końca ale to była męczarnia.
Podzielam zdanie, tego nie da się oglądać!! Przewijam i nie mogę doczekać się końca. O czym ten film jest? Nie mogę zrozumieć jego 5 dna!