Zwiastun mnie zainteresował, ale czy oglądanie tego filmu ma sens, jeśli ktoś nie widział poprzednich części, ani nie czytał trylogii?
Czwarta część sagi nie jest bardzo ściśle związana z trylogią więc myślę, że spokojnie można. Chociaż pewnie ciekawiej się będzie oglądać, jak będziesz wiedzieć co nieco o Michaelu i Lisbeth - w "Dziewczynie" zapewne będzie nawiązanie do jej przeszłości, więc warto się zorientować o co tam chodziło.