Zostawiam bez oceny bo dałem radę obejrzeć tylko 30 minut. Okazał się dla mnie zbyt ciężki. Różę
Smarzowskiego na trzy razy ale dałem radę, Miłość Haneke też, ale ten obraz niestety ze mną
wygrał.
Bardzo mocny film. Właśnie skończyłem go oglądać, jest 1 w nocy i chyba nie zasne, musze wyjść gdzieś na spacer z tych nerwów.. Jak można być takim okrutnym człowiekiem??!! To jest taki film, który po obejżeniu, składnia do rozwarzań na różne tematy.. daje dużo do myślenia. Biedna Meg, a ta nienormalna "opiekunka" powinna umrzeć w męczarniach...
Oglądałam go jeszcze w gimnazjum, parę lat temu. Nie pamiętam go dokładnie, bo nigdy później nie przyszło mi do głowy, aby powtarzać cały seans. Przebrnęłam przez cały film, a po końcu przez dobrych parę minut wpatrywałam się w monitor nie mogąc uwierzyć w to, że ktoś może wyrządzić tyle okrucieństwa drugiej osobie. Rozumiem, że zdarzają się tacy ludzie jak ta ,,opiekunka'', ale nie mogę zrozumieć jak dzieci w wieku Meg mogły się upodobnić do tej sadystki. Fascynowało ich cierpienie koleżanki i im samym w pewnym momencie sprawiało to frajdę.
To jest naprawdę mocny film i jeden z nielicznych, który tak dobrze wgryzł mi się w psychikę po tylu latach.
Mocne kino,ale na mnie aż takiego wrażenia nie zrobił.No,ale moja kobieta to nie dooglądała tak jak koleżanka.
A to się wydarzyło naprawdę. Polecam wyszukać sobie w sieci nazwisko GERTRUDE BANISZEWSKI albo SYLVIA LIKENS.
Ludzie nie są dobrzy.
Serio? 30min? Coś w ogóle zaczęło się dziać w tym czasie bo chyba oglądaliśmy dwa zupełnie różne filmy?
Polecam obejrzeć film "ziemianie" i zdać sobie sprawę z tego co najprawdopodobniej jest także twoim udziałem - coś znacznie bardziej okrutnego niż to co mogłeś zobaczyć w "The Girl Next Door" i co najsmutniejsze obraz ten (ziemianie) nie jest czymś wyreżyserowanym.