Przyznam się szczerze, że takie filmy podnoszą mnie na duchu. Szkoda mi tej dziewczyny,
naprawdę. Jestem szczęśliwy z tego powodu, że są ludzie bardziej popaprani ode mnie.
Jesteś szczęśliwy z tego powodu, że są ludzie bardziej popaprani od ciebie.
Odseparowujesz się od "tych bardziej popapranych".
Do czasu.
Przyjdzie moment, w którym będziesz istniał w świecie zbudowanym przez gorszych popaprańców od ciebie... co wtedy zrobisz?
Obojętność rodzi przemoc stary.
Nie.
Chodzi mi o to, ze większość ludzi woli patrzeć, ale nie widzieć.
Wybierają obojętność w wielu sytuacjach.
Ale może przyjść czas, że fundamentem życia stanie się własnie taka patologia. Gdzie na każdym kroku już będzie patologia.
Co wtedy?
Wtedy ona dosięgnie też nas.
Dlaczego tak piszę? Przez jedno twoje słowo " szczęśliwy ".
Mnie nie pociesza a przeraża, że po ziemi chodzą ludzie aż tak "popaprani" a nieraz i gorzej.
Pocieszające by to było, gdyby ona była pozytywnie pokręcona, to wtedy ok: łaał są ludzie bardziej pokręceni ode mnie! - Super. Ale w takich kategoriach jak tu, to raczej można się bać, niż tym pocieszać.
MOIM ZDANIEM. :)
Ale trzeba przyznać, że film edukuje, jak i wiele innych tego pokroju. Dopóki nie obejrzałem tego filmu, to nie wpadłem na pomysł, że można by było pozbyć się łechtaczki w tak efektowny sposób. A czego tu się bać?
Nie masz łechtaczki, to Ci jej nigdy nikt w tak ani inaczej efektowny sposób nie usunie. Ja mam nieco mniej pewności, a wirz mi nie chciałabym jej stracić. Nawet czysto, chirurgicznie w klinice, a co dopiero w piwnicy, przemocą.
Jak oglądałam filmy dokumentalne o seryjnych mordercach (polecam, jest ich trochę na youtube), to brat też się śmiał ze mnie, że oglądam filmy edukacyjne (po czym kazał brać słuchawki, bo nie mógł nawet słuchać tych historii. Bywa.)
PS. Bliższy prawdziwym zdarzeniom jest film "Amerykańska zbrodnia". Ten jest tylko inspirowany historią, tamten na jej podstawie.
Masz racje, nie mam łechtaczki i wcale nie chciałbym doświadczyć usuwania łechtaczki na własnej skórze. Myślę, że żadna kobieta nie chciałaby tego doświadczyć. Wolałabym stanąć po stronie sprawcy, ale to już inna sprawa. Seryjnych morderców znam bardzo dobrze, a film "Amerykańska Zbrodnia" obejrzałem.
Wiec moze dobry lekarz powinien tobie pomoc, skoro wolisz stanac po stronie oprawcy . Jezeli masz takie mysli moze czas najwyzszy cos z tym zrobic ,zanim sobie krzywde zrobisz badz co gorsza komus . Nie mowie tego zlosliwie , mysle ze z toba cos jest nie tak i wydaje mi sie ze sam sprawe sobie z tego zdajesz.
Przesadzasz. Jeszcze nigdy mnie nie poniosło, jeżeli aktualna partnerka nie godzi się na daną rzecz, to nie będę jej tego robił. Zdaje sobie sprawę z tego, że muszę się kontrolować i nie mogę przesadzić, bo może się to źle skończyć.
Czy szukanie pomocy profesjonalistow to przesada? Jak dlugo czlowiek moze sie kontrolowac? Moze zdazyc sie cos w Twoim zyciu ze utracisz kontrole i co wtedy? Dopoki sie kontrolujesz powinienes porozmawiac ze specjalista a noz ci pomoze bardziej niz ty sam sobie
Uważasz, że wszystkich ludzi o odmiennych skłonnościach niż Twoje powinno się leczyć?
Z natury jestem człowiekiem spokojnym, nie wylewam za kołnierz, a jakoś nigdy nikogo nie poturbowałem. Nie wynika to też z tego, że bałbym się, że sobie nie poradzę z daną osobą, bo ważę sporo ponad 100 kg, a wzrostem nadaje się na koszykarza. Zawsze obracałem się w towarzystwie, które lubi się zabawić, wielokrotnie zdarzało mi się samemu odprowadzać, bądź nawet nieść pijane koleżanki, jakoś nigdy nie postanowiłem wykorzystać sytuacji i gwałcić je aż do śmierci.
Nie nie uwazam ze wszystkich . Jezeli myslisz iz panujesz nad tym to ok , mnie nic do tego .Ale pamietaj ze kazdego rodzaju innosc z czasem moze sie poglebic (nie musi ale moze) i zamienic w cos zupelnie innego .
Tylko niektóre produkcje, jeżeli chodzi o mnie, to komedii nie oglądam wcale, ewentualnie czarny humor.
Ale trzeba przyznać, że film edukuje, jak i wiele innych tego pokroju. Dopóki nie obejrzałem tego filmu, to nie wpadłem na pomysł, że można by było pozbyć się łechtaczki w tak efektowny sposób. A czego tu się bać? ten twój komentarz mnie rozwala.jak można brać przykład z takiego filmu.na pewno nie prowadzi to do dobrego.
Nie pisałem niczego celowo i nie do końca Cię rozumiem. Najzwyczajniej w świecie lubię te klimaty bardziej od innych.