Niezawiedzione nadzieje! Nie da się uniknąć porównań ze szwedzką wersją (również świetną) - większy rozmach zamiast europejską surowości; wierniejsza książkowemu pierwowzorowi. Wspaniale dobrana muzyka potęguje wrażenia (szczególnie Enya w scenie...<spojler>;). Super czołówka. Z minusów - Rooney Mara moim zdaniem ani trochę nie dorównuje Noomi Rapace; rozwiązanie zagadki Hariett pozostawia niedosyt. Ogólnie Fincher nie zawiódł, na pewno obejrzę ten film jeszcze nie raz i już czekam na kolejne części.