Dziewczyna z tatuażem

The Girl with the Dragon Tattoo
2011
7,7 331 tys. ocen
7,7 10 1 330853
7,3 59 krytyków
Dziewczyna z tatuażem
powrót do forum filmu Dziewczyna z tatuażem

.

ocenił(a) film na 5

Czy oni nie mają pomysłu na własne filmy że wciąż każdy ciekawszy film muszą robić po swojemu?

OLIN1

Nie, ty nie masz pomysłu na posty i klepiesz jak jakieś głupie dziecko powtarzając jakieś antyamerykańskie slogany.

ocenił(a) film na 5
Kalle_Wasp

Aty za to widzę obrońca uciśnionych jak zapewne wiesz ( chyba że w szkole cię nie nauczyli ) w Polsce mamy wolność słowa i mam prawo do własnej opini szczególnie że kupiłem bilet na ten film i mam prawo wypowiedzieć się co o nim myślę Cała trylogia milenium była genialna a tu jakaś ekipa zrobiła przeciętny remake. Jak chcą robić filmy to powinni wy myśleć coś własnego a nie próbować poprawiać coś co jest genialne.

OLIN1

Dlatego napisałem swoje zdanie. Ty powtarzasz tylko zdania innych antyamerykańskich ciot.

Kalle_Wasp

Zgadzam się w 100% z Kalle_Wasp. Dlaczego niektórzy wciąż jeszcze piszą, że to remake :(

martyna_pod

Bo są debilami bez mózgu, własnego zdania, z ograniczonym umysłem i w ogóle do dupy.

ocenił(a) film na 5
Kalle_Wasp

gdybym nie miał mózgu to raczej nie siedział bym przed kompem bo bym nie żył wróć do podstawówki to cię nauczą

OLIN1

Nie wyłapałeś sarkazmu. Wróć do przedszkola.

ocenił(a) film na 5
Kalle_Wasp

to wypad do ameryki

OLIN1

Czemu niby?

użytkownik usunięty
OLIN1

To nie jest amerykański remake tylko autorska adaptacja filmowa literatury. Szwedzki film "dziewczyna z tatuazem" również jest interesujący, jednak skandynawskie ekranizacje dwóch kolejnych tomów tej trylogii zostały nakręcone w założeniu jako serial telewizyjny przez inną ekipę (choć z udziałem tych samych autorów). Względy komercyjne zadecydowały o tym ze stworzono z nich filmy pelnometrazowe - zdecydowanie słabe warsztatowo.

szwedzki film nazywa się "Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" 2 - "Millennium: Dziewczyna, która igrała z ogniem" 3- "Millennium: Zamek z piasku, który runął"
wypowiadasz się o kiepski warsztacie filmów, anie wiesz jak się nazywają brawo :P:P

użytkownik usunięty
pixi222

Proszę pisać na temat, lub nie zaśmiecać wątku. W dystrybucji międzynarodowej zatwierdzono kilka wariantów tytułu "pierwszego" filmu który pierwotnie miał być jedynym filmem kinowym. Proszę sprostować jeśli sie mylę.
Wracając do tematu...Interpretacja Finchera jest z europejskiego punktu widzenia prymitywna, razi naiwnością i uproszczeniami w portretowaniu ludzi postaw, choć wystudiowana.Niezwykle uciążliwy montaż (!) - brak przestrzeni, brak czasu na odczytanie tak drobiazgowo skomponowanych nieraz skandynawskich zimnych przestrzennych kadrów, kolorystyki, twarze migają zanim zdąża wygrać jakąkolwiek emocję, to jakby gra perfekcyjnie dobraną i wykreowaną ale powierzchownością aktorów. Myślę, że Szwecki film Niels Arden Opleva to zdecydowanie inna, wyzsza półka i pozostaje numerem 1 pośród czterech obecnie istniejących filmów.

ocenił(a) film na 6

brawo, gnednuos, popieram w 100%. Nie rozumiem, jak amerykańska ekranizacja może mieć tak dobre oceny. Być może inaczej odbiera się ten film, jeśli nie widziało się dzieła Szwedów. Być może Amerykańska interpretacja jest bliższa oryginalnej historii (nie czytałem, niestety). Jednak kompletnie nie znalazłem w niej nic, co by mnie zachwyciło. Ok, jest tam świetna "czołówka", kojarząca się nieco z Bondami, choć odpowiednio "mroczna". No i Mara ma piękne ciało, ale to trochę za mało. Mam ochotę jeszcze raz obejrzeć szwedzką ekranizację, żeby wyprzeć z pamięci tę amerykańską...

ocenił(a) film na 6
j3k

I jeszcze. Co jest nie tak z Amerykanami, że jak robią film, którego akcja dzieje się w nieanglojęzycznym kraju, to każą ludziom mówić "z akcentem"? Tak, jakby chcieli ludziom wmówić, że wszędzie mówią po angielsku, tylko że ze szwedzkim/niemieckim czy jakimś innym akcentem. Nie kumam. Oprócz tego, że nie ma w tym żadnej logiki, to jest to też irytujące i utrudnia zrozumienie dialogów komuś, dla kogo angielski sam w sobie jest obcy, a co dopiero angielski z "naleciałościami".

ocenił(a) film na 7
j3k

Samo mowienie z akcentem mi nie przeszkadza (choc chwilami utrudnia zrozumienie kwestii). Byloby jednak milo, gdyby akcent pojawial sie u wszystkich aktorow, a nie tylko u tych, ktorzy mieli ochote sie postarac (tak, panie Craig, o panu mowa).

ocenił(a) film na 8
j3k

Gladiator też mówił po angielsku, a rzecz działa się w Rzymie.

ocenił(a) film na 7
Mr_MarQx

Ba, nawet kosmici w amerykanskich filmach mowia po angielsku :)

ocenił(a) film na 6
Mr_MarQx

Nie pamiętam zbyt dobrze... udało im się dobrze podrobić rzymski akcent? :P

w Polsce takie jak napisałam
Anglojęzyczny Girl with the Dragon Tattoo to prawda :P

OLIN1

Jestem zwolenniczką kręcenia remake'ów chętnie obejrzałabym Syna Szejka czy Cobrę zrealizowaną w czasach aktualnych.