Moim zdaniem jest to jedna z lepszych produkcji kryminalnych światowego kina ostatnich
lat. Jestem niemniej sceptyczny co do tytułowania tego filmu mianem arcydzieła.
Dostrzegam, że "Dziewczyna z tatuażem" dostała od użytkowników portalu dużą ilość
najwyższych ocen. Czas pokaże na ile ten film na to zasłużył, czy przejdzie do historii i
odciśnie trwałe piętno na światowej kinematografii, czy będzie tylko i aż porządnym dziełem
jednego roku kalendarzowego, o którym za kilka lat mało kto jeszcze będzie pamiętał.
W porównaniu do gniotów prezentowanych w "kinach" typu Helios - był niezły. Na pewno nie jest to arcydzieło, a ni przykład bardzo ambitnego kina. Niestety.
Bezsensu oceniac film pod kątem tego, co czas pokaże. Co masz na myśli mówiąc "czas pokaże"? Albo film doceniłeś po całości, a oprócz tego jesteś pewnym, że Ci zapadnie w pamięci, albo nie masz ochoty więcej wspominac o tym filmie.
Bądź łaskaw, daruj i pozwól - że ja sam będę zgodnie z moim sumieniem decydował czy opinia którą wyrażam o filmie jest z sensem czy bez sensu. Napisałem bardziej niż wyraźnie, że bardzo dużo forumowiczów przyznało dla tego filmu ocenę najwyższą (10/10), czas pokaże czy film na to zasłużył, czy był to tylko chwilowy impuls i reakcja na gorąco po obejrzeniu zupełnie przyzwoitego filmu, czy zapisze się na stałe w światowej kinematografii i odciśnie na jej tle piętno jak inne dzieła: dziś nawet po kilku dziesiątkach lat uznane za klasykę i absolutne arcydzieła.
Dobra refleksja, arcydzieło to pewnie nie jest, ale jeden z lepszych obrazów, który warto zobaczyć. Jak dla mnie wciągający i poruszający. Polecam i pozdrawiam.
Moim zdaniem film jest niezłą ekranizacją i nic więcej. A wysokie oceny wynikają z szału na Larssona.