Świetny, mocny, mroczny thriller. Nie oglądałem szwedzkiego pierwowzoru (podobno doskonałe kino), ale chyba należy to nadrobić. Tym czasem amerykańska wersję POLECAM!
Moim zdaniem wersja Finchera jest lepsza. Poza tym film szwedzki powstał pierwszy ale nie był pierwowzorem, bo Zaillian (scenarzysta DZT) chyba nawet go nie obejrzał. Pierwowzorem jest książka Larssona.
Dla mnie szwedzka wersja była strasznie nudna. Chociaż też miała swój klimat i świetną Noomi jako Lisbeth. Ale Rooney również na swój sposób była świetna i chyba jednak ją wolę w tej roli (może dlatego, że jest bliższa pierwowzorowi z książki).
Ja też uważam, że film Finchera jest lepszy niż wersja szwedzka. Duet Mara-Craig - super chemia i harmonia.